O zachorowaniach na nieznaną chorobę występującą u kotów w Polsce w kilku miejscowościach słychać od kilku dni. Państwowy Instytut Badawczy w Puławach (woj. lubelskie) podał, że w pobranych od martwych kotów z terenu Trójmiasta próbkach stwierdzono obecność wirusa grypy. "Aktualnie czekamy na wyniki nowych badań, które są nieustannie prowadzone. Dopiero po ich wykonaniu będziemy mogli wyciągnąć dalsze wnioski. W przypadku uzyskania nowych danych, GLW będzie podejmował stosowne działania, zgodnie z przyjętymi w prawie zasadami" - czytamy w komunikacie Głównego Lekarza Weterynarii. - Otrzymaliśmy próbki od kotów i zbadaliśmy je w różnych kierunkach, m.in. na obecność wścieklizny, wirusa SARS-CoV-2 i wirusa grypy. Potwierdzamy, że znaleźliśmy tam gen wirusa grypy ptaków podtypu H5N1 - przekazała z kolei Radiu Dla Ciebie prof. Katarzyna Domańska-Blichar. Główny Inspektorat Weterynarii ocenił jednak, że nie można jeszcze potwierdzić, że wirus ptasiej grypy był przyczyną śmierci kotów. Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że dotychczas na całym świecie potwierdzono niewiele przypadków zakażenia kotów wirusami ptasiej grypy. Opiekunowie kotów są proszeni o zachowanie spokoju. Ostateczne wyniki badań próbek pobranych od martwych kotów mają być znane w poniedziałek. Tajemnicza choroba kotów. Jakie są objawy? Choroba, na którą zapadają koty w Polsce nie jest jeszcze dokładnie znana, ale zaobserwowano, że wiele jej objawów powtarza się u chorujących zwierząt. Są to m.in.: apatia,otępienie,sztywność kończyn,duszność,wysoka gorączka,objawy neurologiczne (padaczka, drgawki). Nieznana choroba kotów. Jak chronić swoje zwierzęta? Weterynarze z całej Polski przygotowali także zestawienie środków ostrożności, które mogą uchronić nasze koty przed zachorowaniem. Są to: obserwacja kota,niewypuszczanie kota na zewnątrz (również na balkon, taras),odkażanie odzieży wierzchniej, szczególnie obuwia. Pojawiają się także sugestie, aby nie karmić kotów surowym mięsem drobiowym.