Stanowcza reakcja premiera. "Nie ma miejsca na negocjacje"
Oprac.: Karolina Gawot
- Dziś postawiłem na baczność wszystkich urzędników, (...) tu nie ma miejsca na negocjacje - przekazał Donald Tusk na nagraniu. Premier poinformował, że zarządził, aby jak najszybciej - "najlepiej do północy" - pojawiło się rozporządzenie uniemożliwiające sprzedaż alkoholu w tubkach.

W ostatnim czasie głośno zrobiło się na temat "alkotubek", które przypominają popularne musy owocowe dla najmłodszych, a w rzeczywistości w środku znaleźć można napoje alkoholowe. Temat został poruszony podczas posiedzenie rządu, po godzinie 18 premier poinformował o zdecydowanych ruchach w tej sprawie.
- Alkohol w opakowaniach, które przypominają mus dla dzieci... Nie, to u nas nie przejdzie. Dzisiaj postawiłem na baczność wszystkich urzędników, którzy mają znaleźć absolutnie skuteczne metody przeciw temu procederowi. Chodzi o wykorzystanie istniejących przepisów prawa - przekazał na nagraniu w mediach społecznościowych Donald Tusk.
Jak podkreślił, kontrolę przeprowadza już Główny Inspektor Sanitarny, a ponadto zlecił ministrowi rolnictwa - Czesławowi - Siekierskiemu przygotowanie rozporządzenia, "najlepiej dzisiaj do północy", bo "jego resort odpowiada za kontrole w tej materii".
Kontrowersyjne "musy" w tubkach. Donald Tusk zapowiada ustawę, "która wyeliminuje zagrożenia"
Donald Tusk powiedział też, że szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna ma na przyszłość przygotować "ustawę, która wyeliminuje systemowo wyeliminuje tego typu zagrożenia". - Nie ma miejsce na żadne negocjacje. Osoby, które do tego dopuściły (pojawienia się "alkotubek" - red.), na pewno mogą spodziewać się konsekwencji - skwitował.
Wcześniej minister rolnictwa Czesław Siekierski spotkał się z szefem Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Przekazał, że kontrole IJHARS mają ruszyć od środy.
Walkę z producentem "alkotubek" zapowiedział wcześniej m.in. marszałek Sejmu. Szymon Hołownia wyraził nadzieję, że zaprotestują odpowiedzialni producenci dziecięcych przekąsek. "Ja w tej sprawie nie odpuszczę też jako poseł" - zakończył.
O zmianę postuluje także minister edukacji Barbara Nowacka. Poinformowała, że we wtorek MEN przekaże pismo do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zmianę przepisów ws. opakowań. Podkreśliła, że trzeba szybko uszczelnić przepisy, by opakowanie alkoholu nie udawało produktu dla dzieci.
Co wiadomo o firmie, która wprowadziła "musy"?
W poniedziałek radny warszawskiej dzielnicy Ursus - Krzysztof Daukszewicz - zamieścił w sieci zdjęcie tubek w kartonach po musach owocowych Tymbarka. Firma przekazała, że to tylko ekspozycja, a grupa Maspex - właściciel marki - tłumaczyła w sieci, że to nie ona jest odpowiedzialna za kontrowersyjny produkt.
Kto zatem jest producentem tubek z alkoholem pod marką Voodoo Monkey? Jak pisze "Gazeta Wyborcza", jest to firma OLV, producent musów owocowych z siedzibą w Morszkowie na Mazowszu.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!