Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił we wtorek kilka regulacji w funkcjonowaniu Sejmu. - Będzie zmiana dotycząca zwiększenia kar finansowych za nieobecność posłów na posiedzeniach, bo one są w tej chwili kuriozalnie niskie - stwierdził podczas swojego wystąpienia w środę. Marszałek chce także "ucywilizować" instytucję zespołów poselskich. - W tej chwili mamy 300 zespołów, które często nie pracują albo dublują pracę komisji. Najwyższa pora coś z tym zrobić - podkreślił. Pojawiła się również nowa propozycja dotycząca szefa rządu. - Idąc w kierunku innych parlamentów na świecie, chcemy wprowadzić zasadę, że raz na trzy miesiące premier przychodzi do Sejmu z informacją na wybrany przez siebie temat, na który później odbywa się dyskusja - poinformował Hołownia. Sejm. Szymon Hołownia przedstawił propozycję zmian Jednym z najważniejszych tematów podjętych przez marszałka był stan prac nad kluczowymi projektami ustaw. We wtorek prezydium Sejmu zdecydowało o skierowaniu pakietu migracyjnego do komisji nadzwyczajnej. W kontekście reformy składki zdrowotnej Hołownia wyraził niezadowolenie z postępu prac. - Bardzo niepokoi mnie tempo, w jakim trwa praca nad składką zdrowotną. Będę prosił, aby ten proces został jak najszybciej sfinalizowany - podkreślił, przypominając, że umowa koalicyjna zakłada wdrożenie nowej składki w 2026 roku. Jednym z projektów, na który Hołownia czeka szczególnie, jest ustawa dotycząca asystencji osobistej dla osób z niepełnosprawnościami, która przeszła już konsultacje społeczne. Marszałek ostro skrytykował poprawki zgłoszone przez Ministerstwo Finansów. - Połowa z tych poprawek jest nie do zaakceptowania. To absurd, że propozycja zakłada rezygnację ze świadczenia wspierającego w przypadku posiadania asystenta. Nie możemy się na to zgodzić - stwierdził. Hołownia zadeklarował także, że do końca pierwszego kwartału projekt powinien trafić pod obrady Sejmu. - My to musimy załatwić. To nasza obietnica wyborcza i nie wyobrażam sobie sytuacji, żebyśmy po roku rozmów o tym w marcu nie mieli tutaj tej ustawy - oświadczył. Zmiany w prawie wyborczym i świadczeniu 800+ dla Ukraińców W Sejmie trwają też prace nad zmianami w prawie wyborczym. Posłowie PSL zgłosili poprawkę, według której o ważności wyborów prezydenckich miałoby decydować 15 najstarszych stażem sędziów Sądu Najwyższego. - Najważniejsze, by ta ustawa została jak najszybciej uchwalona i trafiła na biurko prezydenta - podkreślił Hołownia, licząc na odpowiedzialność Andrzeja Dudy w tej sprawie. Marszałek Sejmu skomentował również projekt PiS dotyczący ograniczenia świadczeń 800+ dla obywateli Ukrainy. Jego zdaniem obecne regulacje w tym zakresie są wystarczające. - Powinniśmy się skupić na tym, żeby to świadczenie nie było wyłudzane - zaznaczył. Dodał, że projekt PiS został skierowany do konsultacji społecznych. Immunitet Mateusza Morawieckiego. Hołownia o "bezwzględnym rozliczeniu" Hołownia odnosił się także do sprawy immunitetu Mateusza Morawieckiego. - To bardzo poważne zarzuty. Byłem kandydatem w wyborach, których ta sprawa dotyczy. To, co widziałem od środka, nie mieści się w żadnych standardach demokracji. To była oczywista próba skręcenia wyborów za pieniądze podatników i powinna zostać bezwzględnie rozliczona - podkreślił. Były premier ma czas do środy na podjęcie decyzji w sprawie zrzeczenia się immunitetu. Hołownia odnosił się także do zapowiedzi startu Krzysztofa Stanowskiego w wyborach prezydenckich. - To, że polska polityka to miejscami cyrk, wiemy i bez pana Stanowskiego. Nie potrzebujemy kogoś, kto nam o tym po raz kolejny opowie, tylko kogoś, kto ma pomysł, jak to zmienić. Nie potrzebujemy dzisiaj korespondenta, tylko prezydenta - powiedział. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!