Marszałek powiedział dziennikarzom, że przyjechał do Szczecina, by wesprzeć, namówić i przekonać szczecinian i mieszkańców Pomorza Zachodniego do udziału w wyborach samorządowych oraz przypomnieć, jak są one ważne, jak ważne jest wybór ludzi, którzy dobrze będą zarządzać miastem, powiatem, województwem. - Dlatego jestem dziś obok Arkadiusza Litwińskiego, kandydata na prezydenta Szczecina, razem z ludźmi, którzy kandydują do rady miasta i sejmiku. Gorąco ich wspieram i trzymam za nich kciuki, bo ważne jest, byśmy wybrali sensownych, przyzwoitych, uczciwych ludzi, a tacy ludzie są tutaj w PO na Pomorzu Zachodnim - zaznaczył. Dodał też, że PO jest gwarantem rzetelnej pracy i znakiem jakości. Schetyna - jak mówił - wystawia kandydatowi na prezydenta Szczecina, który jest posłem, bardzo dobrą ocenę za zaangażowanie i "etykę pracy", m.in. w klubie parlamentarnym i sejmowych komisjach. W Szczecinie o stanowisko prezydenta walczy, oprócz Litwińskiego, także sześciu innych kandydatów. Urzędujący obecnie prezydent Piotr Krzystek, Małgorzata Jacyna-Witt oraz Bartłomiej Sochański startują z poparciem własnych komitetów. PiS wystawia senatora Krzysztofa Zarembę, PSL - Annę Nowak, SLD - Jędrzeja Wijasa.