Janusz Kowalski spotkał się w piątek w Sejmie z liderem AgroUnii - Michałem Kołodziejczakiem. Były wiceminister aktywów państwowych był pytany przez dziennikarzy o przebieg rozmów. Kołodziejczak przerwał Kowalskiemu. "Niech pan przestanie okłamywać ludzi" - Myślę, że to było bardzo dobre i merytoryczne spotkanie z Michałem Kołodziejczakiem - zaznaczył Kowalski. - Odpowiedziałem na wszystkie jego pytania - dodał polityk Solidarnej Polski. Tu w słowa byłego wiceministra wszedł lider AgroUnii, którego zdanie dotyczące przebiegu rozmów było zgoła odmienne od Kowalskiego. - Niech pan przestanie okłamywać tych ludzi. Jasną sprawą jest to, że jest problem z Pegasusem i tak samo pan kłamie na temat naszego spotkania - mówił Kołodziejczak. - Nie było ono merytoryczne, nie przedstawił pan żadnych faktów - dodał szef AgroUnii. Rozmowy Kołodziejczak-Kowalski. "Jesteśmy w studiu, nie w Sejmie" Politycy starli się także w piątek programie "Debata Dnia" w Polsat News. - Zaprosiłem pana na spotkanie, więc nie można powiedzieć, że nie rozmawiamy. Ha, blisko współpracuję z rolnikami, jestem z województwa rolniczego. Proszę obniżyć poziom emocji, jesteśmy w studiu telewizyjnym, a nie w Sejmie - mówił Janusz Kowalski. Na te słowa zareagował Michał Kołodziejczak, którego zdaniem Solidarna Polska "robi ustawki", które mają dobrze wyglądać w mediach, a poza światłem kamer partia Zbigniewa Ziobry nie interesuje się postulatami rolników.