Rozlał nieznaną substancję przed KPRM. Usłyszał zarzuty
34-letni mężczyzna, który w sobotę rozlał nieznaną substancję przed kancelarią premiera usłyszał zarzuty. Mężczyzna za swój czyn może usłyszeć wyrok nawet ośmiu lat pozbawienia wolności.
Do incydentu przy budynku na Alejach Ujazdowskich 1/3 w Warszawie doszło w sobotę w godzinach wczesno popołudniowych. W rozmowie z polsatnews.pl rzecznik śródmiejskiej policji sierż. sztab. Jakub Pacyniak przekazał, że funkcjonariusze zatrzymali 34-letniego mężczyznę.
Z relacji policjantów wynika, że osoba zatrzymana miała wcześniej rozlać nieznaną dotąd substancję przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Nie ujawniono jednak żadnych szczegółów dotyczących zajścia.
Incydent przed Kancelarią Premiera. 34-latek z zarzutami
- Zatrzymany usłyszał w niedzielę dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy artykuły 182 paragrafu 2 kodeksu karnego (zanieczyszczenie środowiska), a drugi naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza - poinformował polsatnews.pl Jakub Pacyniak.
Za popełnione czyny mężczyźnie grozi kara grzywny lub nawet do ośmiu lat więzienia.
Jak przekazał rzecznik śródmiejskiej policji obecnie ustalane są okoliczności zdarzenia, sprawdzany jest także motyw, którym kierował się sprawca.
- Na chwilę obecną nie możemy potwierdzić jaka to była substancja. Wszczęto w tej sprawie postępowanie - dodał.
Jak wynika z materiałów wideo, które można znaleźć w mediach społecznościowych, w trakcie zatrzymania 34-latek stawiał opór.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
