Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący projektowania, budowy i eksploatacji kolektora podziemnego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do Oczyszczalni Ścieków Komunalnych "Czajka". Ocenia on m.in. przyczyny awarii, do których doszło w 2019 i 2020 r. Kontrolerzy NIK: Postępowanie MPWIK nie zapewniło ciągłego i bezpiecznego przesyłu ścieków Kontrolerzy NIK ocenili, że "postępowanie MPWiK związane z projektowaniem, budową i eksploatacją kolektora podziemnego transportującego ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do OŚK "Czajka", nie zapewniło ciągłego i bezpiecznego dla środowiska przesyłu ścieków, w tym wyeliminowania czynników zwiększających ryzyko wystąpienia awarii". W ocenie izby "również działania nadzorcze Prezydenta m.st. Warszawy nad ww. zadaniami były niewystarczające". "Prezydent m.st. Warszawy nie wykorzystał wszystkich możliwych środków nadzoru właścicielskiego, a także uprawnień kontrolnych wynikających z zawartej umowy oraz z wydanej decyzji. Nie sprawował również skutecznego nadzoru nad prawidłowością postępowania administracyjnego zakończonego wydaniem DUŚ (Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia - red.) dla tej inwestycji" - czytamy w raporcie. NIK wskazała, że "w MPWiK nierzetelnie monitorowano budowę przedmiotowego układu przesyłowego pod kątem zgodności z przepisami ustawy - Prawo budowalne, a ustanawiając inspektorów nadzoru inwestorskiego i Inżyniera Kontraktu nierzetelnie nadzorowano realizację przez nich zadań". "W efekcie, podczas realizacji układu przesyłowego ścieków do OŚK 'Czajka', wprowadzono zmiany wykonawcze względem projektu budowlanego, które w ocenie powołanych przez NIK biegłych stworzyły warunki, które najprawdopodobniej doprowadziły do I awarii o znacznym zasięgu" - czytamy w raporcie. Najwyższa Izba Kontroli oceniła negatywnie podejmowane w MPWiK działania związane z odbiorem kolektora transportującego ścieki do oczyszczalni "Czajka". Zdaniem kontrolerów "w Spółce w sposób niedostateczny analizowano dokumentację stworzoną w ramach budowy oraz nierzetelnie zweryfikowano raport końcowy Inżyniera Kontraktu". "Na negatywną ocenę zasługują działania MPWiK" "Działania podejmowane w MPWiK w celu zapewnienia prawidłowej i bezpiecznej eksploatacji kolektora transportującego ścieki do OŚK "Czajka" były niewystarczające, gdyż nie pozwalały na ocenę stanu faktycznego rurociągów w tunelu pod Wisłą" - napisała NIK. Zgodnie z raportem "na negatywną ocenę zasługują działania MPWiK w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa osób znajdujących się w układzie przesyłowym pod Wisłą - w czasie zarówno I awarii, jak i II awarii - a także w okresie poprzedzającym I awarię". "W ten sam sposób należy ocenić niestosowanie się do obowiązujących przepisów w zakresie bezpieczeństwa w tunelu pod Wisłą - skutkujące narażeniem zdrowia lub życia ludzi tam przebywających" - dodano. Marian Banaś zaakceptował informacje o wynikach kontroli "Przykładem tego było podjęcie decyzji w czasie I awarii nitki A o wpuszczeniu do komory wejściowej i tunelu pracowników MPWiK i ekspertów z Politechniki Warszawskiej, nie mając wiedzy na temat przyczyn awarii i przy braku pewności, czy za chwilę nie nastąpi awaria pracującej w tym czasie nitki B, która - jak ustalono dopiero w trakcie kontroli NIK - już wtedy była nieszczelna" - wyjaśniła NIK. Prezes NIK Marian Banaś zaakceptował informację o wynikach kontroli dotyczącej projektowania, budowy i eksploatacji kolektora podziemnego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni ścieków "Czajka" 31 marca tego roku. Raport został opublikowany na stronach izby 8 czerwca.