Radosław Śmigulski odpiera zarzuty ministra. Przywołał raport NIK

Dawid Szczyrbowski

Oprac.: Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
572
Udostępnij

Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział wniosek do prokuratury, dotyczący nadużyć byłego dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Na zarzuty odpowiedział Radosław Śmigulski. W oświadczeniu zaznaczył, że oskarżenia o wykorzystywanie środków publicznych w celach prywatnych są nieprawdziwe. Powołał się także na raport Najwyższej Izby Kontroli.

Były szef PISF odpowiada Bartłomiejowi Sienkiewiczowi
Były szef PISF odpowiada Bartłomiejowi SienkiewiczowiKrzysztof Zuczkowski / East News/Michal ZebrowskiAgencja FORUM

Zapowiedź Bartłomieja Sienkiewicza doczekała się reakcji byłego szefa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF). Minister zapowiedział złożenie wniosku do prokuratury. Tłumaczył, że działania Radosława Śmigulskiego były niezgodne z prawem.

- Z pieniędzy PISF-u były opłacane prywatne rozprawy sądowe, adwokaci w prywatnych sprawach pana Śmigulskiego - przekonywał polityk.

Radosław Śmigulski odpowiedział ministrowi

Były szef Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski wydał w tej sprawie oświadczenie. Zarzucił w nim kłamstwo Sienkiewiczowi. "Nie jest prawdą, że środki PISF były wydatkowane w prywatnych procesach sądowych" - przekonuje.

Jak zaznaczył, wszelkie sprawy sądowe opłacane ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej dotyczyły działania instytucji i jej organów.

Radosław Śmigulski odrzucił również zarzut płacenia z prywatnej karty kredytowej Instytutu. "Kartami służbowymi opłacane były hotele, bilety lotnicze moje oraz pracowników PISF, kolacje i spotkania lobbystyczne i integracyjne dla grup od kilku do kilkuset osób, w których uczestniczyli przedstawiciele branży filmowej" - zapewnił.

Były szef PISF odniósł się również do informacji Bartłomieja Sienkiewicza w sprawie "odzyskania siedmiu milionów złotych" przez resort kultury i dziedzictwa narodowego. - Pan dyrektor Śmigulski uznał, że nie musi odprowadzać (tych środków - red.) - podkreślał polityk PO.

"Informuję, że kwota ta stanowiła środki pomocowe (przyznane na podstawie ustawy o finansowym spieraniu produkcji audiowizualnej), niewykorzystane przez jednego z producentów, które moją decyzją wróciły do puli dla innych projektów" - napisał Śmigulski.

Dodał, że ministerstwo zażądało zwrotu tych pieniędzy, co spowodowało częściową utratę finansowania polskiej produkcji filmowej. Podjęta przez resort kultury decyzja - zdaniem Radosława Śmigulskiego - miała doprowadzić do "braku wpływu do polskiej gospodarki ok. 24 mln złotych".

Na swoją obronę były szef PISF przywołał pozytywną ocenę, jaką Polski Instytut Sztuki Filmowej otrzymał z Najwyższej Izby Kontroli. Raport dotyczył działalności instytucji w latach 2017-2024.

Ruch ministra w sprawie szefa PISF

Bartłomiej Sienkiewicz podczas konferencji prasowej podał konkretne kwoty, jakie miały być płacone z karty kredytowej PISF. Chodzi m.in. o transakcje w klubie w Los Angeles oraz Mumbaju.

- Pan Śmigulski posługiwał się kartą służbową PISF-u za pieniądze publiczne. Wymienię kwoty, jakie zostały użyte przez ostatnie trzy lata: w 2022 roku 760 tys. złotych, w 2023 roku - 830 tys., a w te trzy miesiące tego roku pan Śmigulski wydał z karty służbowej 350 tys. do dnia odwołania - wskazywał współpracownik Donalda Tuska.

Mamy do czynienia ze skandalem. (...) Te naruszenia są poważne, bezsporne, udowadnialne w sposób jasny i oczekuję, że to nie będzie długo trwało - zaznaczył minister.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Scheuring-Wielgus w ''Graffiti'' o związkach partnerskich: Hamulcowym są PSL i Polska 2050"
      Scheuring-Wielgus w ''Graffiti'' o związkach partnerskich: Hamulcowym są PSL i Polska 2050"Polsat NewsPolsat News
      Przejdź na