Prezydent pozwany za słowa o filmie Agnieszki Holland

Pozew jest reakcją na słowa prezydenta z wywiadu na antenie TVP Info. Andrzej Duda stwierdził, że nie dziwi się użyciu przez Straż Graniczną określenia "Tylko świnie siedzą w kinie" w stosunku do ludzi, którzy obejrzeli film Holland.

Głowa państwa na późniejsze zarzuty, że takie stwierdzenie jest obraźliwe dla Polaków, miała wyjaśniać, że posłużyła się cytatem.

"Skutecznie pozwaliśmy urzędującego prezydenta za to, że nazwał Polaków 'świniami'. Nigdy wcześniej w historii naszego kraju, żadna inna organizacja nie pozwała urzędującego Prezydenta RP" - informuje w mediach społecznościowych ośrodek.

"Sąd Okręgowy w Warszawie przyjął nasz pozew, zbadał i uznał, że spełnia wszelkie wymogi formalne. Następnie sędzia nakazał dostarczenie go Dudzie, dając mu 60 dni na odpowiedź"- dodano we wpisie.

"Zielona granica" weszła na ekrany kin w połowie września, jednak jeszcze przed emisją stała się elementem kampanii wyborczej. Dzieło nagrodzonej w Wenecji reżyserki atakowali politycy PiS.

Rządzący twierdzili, że w negatywny sposób pokazuje działania naszych służb wobec obcokrajowców, w tym straży granicznej, w kontekście kryzysu migracyjnego. MSWiA opracowało specjalny spot dla kin studyjnych, które wpisały do repertuaru dzieło Holland.

Czytaj też: Sądowy zakaz nie powstrzymał Ziobry. Krytykuje Holland

Do tego samego warszawskiego sądu trafił wniosek Roberta Bąkiewicza. Były kandydat PiS do Sejmu, a także organizator corocznego Marszu Niepodległości domaga się we wniosku wstrzymania wyświetlania filmu Holland na najbliższe trzy miesiące w kinach. Narodowiec twierdzi, że w filmie naruszane są jego dobra osobiste.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!