Premier: Złożymy wniosek do KE o weryfikację naruszenia rynku w kilku obszarach
Oprac.: Aleksandra Cieślik
- Możliwie szybko złożymy wniosek do Komisji Europejskiej z prośbą o weryfikację naruszenia rynku w kilku obszarach, takich jak kurczaki, drób, jajka, artykuły mleczne - zapowiedział w piątkowy poranek premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do produktów napływających do Polski z Ukrainy.

Szef polskiego rządu rusza w trasę "Polska jest jedna".
- Wsłuchujemy się w głos mieszkańców gmin i powiatów, bo to oni wytyczają nam drogę na przyszłość. Drogę, którą nazywamy "Polska jest jedna", bo ona naprawdę musi być jedna, Polska od A do Z, a nie podzielona na Polskę A czy B. Pokazujemy na naszej trasie te dziesiątki tysięcy inwestycji, które wykonaliśmy i wykonujemy. Słowa brzmią, a czyny przekonują. Polaków chcemy przekonywać tym, co zrobiliśmy, ale nie tylko. Chcemy też wysłuchać ich marzeń na przyszłość, czego potrzebują oraz rad. Nasza filozofia działania jest odmienna od tych mówiących - "ja wam wójta nie wybierałem" - podał Morawiecki.
Podkreślił, że aktualna władza "cały czas inwestuje w Polskę lokalną".
- Cały czas podnosimy szanse rozwoju nie tylko w wielkich ośrodkach, gdzie również inwestujemy, bo trzeba wspierać te ośrodki, które nie mają takich możliwości jak wielkie miasta - dodał.
Premier: Pomagamy Trzaskowskiemu w budowie metra
Zaznaczył też, że - mimo inwestycji w Polskę lokalną - PiS pomaga też "Rafałowi Trzaskowskiemu w budowie metra. Jesteśmy gotowi na wspieranie innych sektorów rozwoju w stolicy".
Premier zaznaczył, że "przed pandemią Polska rozwijała się znakomicie, nie było takich problemów jak teraz".
Mówiąc o poprzednich rządach dzisiejszej opozycji, podał, że "ich model rozwoju był pustynnym".
- Wielkomiejskie oazy, a w Polsce gminnej, powiatowej piach i fatamorgana. My to w wielu miejscach zmieniliśmy i będziemy zmieniać to dalej - zapowiedział.
Morawiecki zapowiada wniosek do KE
Morawiecki zapowiedział też szybkie złożenie wniosku do Komisji Europejskiej "z prośbą o weryfikację naruszenia rynku w kilku obszarach, takich jak drób, jajka, artykuły mleczne", odnosząc się do towarów rolnych z Ukrainy.
Premier poinformował, że toczy się dyskusja także w Brukseli, również jeśli chodzi o oleje. - Tutaj nasi partnerzy z krajów graniczących z Ukrainą zaproponowali ten produkt - to nie była nasza propozycja - powiedział.
Jego zdaniem "jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia tego, o co nam chodziło od samego początku". - To znaczy przełożenia tego zakazu wwozu zbóż, kukurydzy, rzepaku na regulacje europejskie - mówił.
Jak dodał, "wtedy będziemy mogli odejść od naszych regulacji, jeżeli będą to regulacje europejskie - o to nam chodziło od samego początku".
Jak zapowiedział, Polska złoży bardzo szybko wniosek o weryfikację naruszenia rynku w kilku innych obszarach, takich jak np. drób, jajka, artykuły mleczne.
- Chcemy, aby w rzetelny sposób zweryfikować wpływ tych produktów na rynek polski za ostatnich kilka miesięcy i ryzyka związane z destabilizację rynku polskiego na przyszłość - stwierdził Morawiecki.
Otwarcie odcinka drogi ekspresowej S7. "Realizujemy marzenia Polaków"
Podczas przemówienia na otwarciu odcinka drogi ekspresowej S7 pomiędzy Lesznowolą a Tarczynem premier Mateusz Morawiecki podkreślał, że szybkie drogi i rozwój komunikacji to wizytówka rządu i PiS-u. Morawiecki zaznaczył, że rząd realizuje to, co obiecał.
- Inwestujemy wiele więcej niż nasi poprzednicy - powiedział Morawiecki. Dodał, że chodzi o realizację marzeń Polaków. - Realizujemy marzenia Polaków, oddajemy im w ten sposób wolność, oddajemy im czas, bo będzie mniej korków - opisywał szef rządu.
Prezes Rady Ministrów wskazał na wymiar ludzki, ale i strategiczny inwestycji. - Nasi poprzednicy stawiali na układ wschód-zachód. Polska miała być krajem tranzytowym, służyć głównie niemieckim firmom. My strategicznie rozwijamy wymiar północ-południe, pracując nad nowymi perspektywami, w przyszłości to może pozwolić na stworzenie setek tysięcy miejsc pracy - przekazał premier.