"Sąd Okręgowy w Warszawie zarządził przymusowe doprowadzenie byłego szefa ABW, Piotra Pogonowskiego, przed komisję ds. Pegasusa. Decyzja ta zapadła mimo wcześniejszego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który uznał tryb powołania komisji i jej zakres działań za sprzeczne z Konstytucją" - napisał w sobotę w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro. "Sąd zignorował wyrok TK, przychylając się do oczekiwań Donalda Tuska. To powrót do mrocznych czasów PRL, gdy sędziowie realizowali polityczne zlecenia, popełniając zbrodnie sądowe. Każdy Polak jest dziś narażony na takie bezprawie. Pozbawienie przez sąd wolności prof. Pogonowskiego będzie ciężkim przestępstwem i zostanie bezwzględnie rozliczone. Usunięcie z sądownictwa osób, które hańbią togę, nastąpi nieuchronnie" - zapowiedział polityk. Zbigniew Ziobro o decyzji sądu ws. Pogonowskiego. "Ciężkie przestępstwo" Przypomnijmy: 14 listopada warszawski Sąd Okręgowy nałożył na Piotra Pogonowskiego - czyli byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - karę porządkową za trzecie niestawiennictwo, w charakterze świadka, na sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Na karę składa się 3 tys. zł grzywny oraz nakaz zatrzymania i doprowadzenia mężczyzny przez policję na posiedzenie, które wyznaczono na 2 grudnia (poniedziałek). W ubiegłym tygodniu Pogonowski złożył wniosek do sądu o uchylenie kar - ujawniła "Rzeczpospolita". Stwierdził w nim, że we wrześniu Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, uznający, że komisja ds. Pegasusa nie została powołana legalnie. Były szef ABW argumentował, że "zgodnie z art. 190 ust. 1 Konstytucji orzeczenia Trybunału są ostateczne i mają moc powszechnie obowiązującą" nawet jeśli nie zostały opublikowane w Dzienniku Ustaw - jak było w przypadku wspomnianego orzeczenia TK. Jak dodał, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał również dwa odmienne postanowienia w sprawie jego poprzedniego niestawiennictwa, które zostały zaskarżone i czekają na prawomocne orzeczenie w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Piotr Pogonowski. Były szef ABW zostanie doprowadzony przed komisję? Sąd odrzucił jednak wniosek Pogonowskiego o uchylenie mu kar, w tym tej o zatrzymaniu i doprowadzeniu go - dowiedział się dziennik. "Postanowieniem z dnia 25 listopada 2024 r. Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku Piotra Pogonowskiego o uchylenie kary porządkowej orzeczonej postanowieniem z dnia 14 listopada 2024 r. Sąd uznał, że okoliczności podniesione we wniosku Piotra Pogonowskiego nie stanowią dostatecznego usprawiedliwienia niestawiennictwa na posiedzeniu Komisji Śledczej" - przekazała redakcji sędzia Anna Ptaszek, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie. Jak zaznaczyła, "postanowienie o doprowadzenie świadka trafiło do wykonania". - Przygotowujemy się do poniedziałkowego przesłuchania Piotra Pogonowskiego. Liczymy na to, że będzie to w końcu możliwe - podsumowała w rozmowie z dziennikiem posłanka Magdalena Sroka, szefowa komisji śledczej ds. Pegasusa. Przesłuchanie ma rozpocząć się o godz. 10. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!