Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

PiS chce wykorzystać kardynalny błąd PO

PiS szykuje bombę na wybory. Z trzeciego miejsca na krakowskiej liście prawdopodobnie wystartuje Ryszard Terlecki. W spotach wyborczych ma się chwalić, że rok temu popierali go politycy PO - pisze "Gazeta Krakowska".

/Agencja SE/East News

. Jeśli pomysł krążący w politycznych kuluarach Krakowa zostanie zrealizowany, Platforma znajdzie się w poważnych tarapatach.

, kandydata PiS w ubiegłorocznych wyborach prezydenta Krakowa mają bowiem reklamować w spocie wyborczym prominentni politycy PO - Jan Rokita, senator Jarosław Gowin, obecny lider listy Platformy i poseł Ireneusz Raś. Wszyscy trzej, wbrew uchwale krakowskiej rady PO, przed drugą turą wyborów prezydenckich w 2006 roku publicznie opowiedzieli się za Terleckim, zapowiadając, że będą na niego głosować. Teraz sztabowcy PiS mają tego użyć w parlamentarnej rozgrywce z Platformą.

- Cóż, płacimy za błędy niektórych polityków. Szkoda, że w przeszłości nie wykazali się większą przenikliwością - twierdzi Paweł Sularz, szef krakowskiej PO.

Jan Rokita nie wierzy, że pomysł PiS z reklamówkami Terleckiego zostanie zrealizowany. - Nie wydaje mi się to prawdopodobne. Tak wyraźnie odcinam się od uczestnictwa w kampanii wyborczej, że nikomu nie powinno przyjść do głowy, by wykorzystywać mój wizerunek.

- A jeśli przyjdzie? Podejmie pan jakieś kroki prawne? - zapytała "GK".

- Nie, ale publicznie to skrytykuję - odparł poseł.

Ryszard Terlecki, obecnie szef krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, potwierdził, że dwa-trzy tygodnie temu politycy PiS złożyli mu ofertę kandydowania w wyborach parlamentarnych, ale żadne decyzje jeszcze w tej sprawie nie zapadły. - Rozgrywa się to wysoko, ja jestem tylko małym trybikiem w tej machinie - podkreślił skromnie Terlecki.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także