Na antenie RMF FM Kukiz odnosił się do informacji o otrzymaniu 4,3 mln złotych dotacji dla fundacji "Potrafisz Polsko". Lider Kukiz'15 zapewniał, że środki zostaną przeznaczone na edukację na temat demokracji bezpośredniej. Pieniądze pochodzą z rezerwy celowej budżetu państwa, bo jak zapewnił polityk: Nie mogliśmy znaleźć instytucji, która dałaby takie pieniądze na nasz cel. - Wszystko będzie jawne i dokumenty będą publikowane. (...) Chcemy zorganizować 120 wykładów dla studentów prowadzonych przez profesorów. Nazwisk jeszcze nie będę wymieniał, bo nie chcę, żeby TVN do nich pojechał z mikrofonami - mówił Paweł Kukiz. Paweł Kukiz: Powiedziałem nieprawdę Prowadzący program przypomniał, że dziennikarka TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska domagała się przeprosin od Kukiza. Miało to związek z wypowiedzią polityka dla Programu Trzeciego Polskiego Radia, w którym zarzucił zarządowi TVN zarabianie na wpłatach z jednego procenta podatku na fundację. "Pan kłamie. Proszę natychmiast wycofać się z oskarżeń wobec Fundacji TVN" - komentowała w środę na Twitterze Kolenda-Zaleska. - Ma rację, powiedziałem nieprawdę. Przepraszam panią Kolendę-Zaleską i przepraszam zarząd Fundacji TVN - zapewnił polityk, dodając, że wyraził się "nieprecyzyjnie". - Powiedziałem o kwocie 4,5 mln złotych, które są wpłacane z jednego procenta podatku przez osoby prywatne na Fundację TVN i sugerowałem, czy powiedziałem wprost, że jedna czwarta tych pieniędzy idzie na wypłatę dla zarządu. To jest nieprawda - zapewnił polityk. Polityk tłumaczy się ze swoich słów Kukiz przekazał, że jeden procent od podatników "idzie na inne cele" fundacji. Dodał też, że pieniądze dla zarządu Fundacja TVN pozyskuje środki z innych źródeł. - Nie jest to milion złotych rocznie, jak powiedziałem, na trzyosobowy zarząd, tylko to 580 tys. złotych rocznie, na trzyosobowy zarząd - zapewnił polityk. - Przepraszam jeszcze raz - podsumował polityk. Czytaj też: Rewolucja na rynku mieszkań i domów. Ty też musisz mieć ten nowy dokument?