Nowe prognozy na początek września. Wiemy, jak długo potrwają upały
Fala upałów nie chce się zatrzymać. W tym tygodniu na termometrach wciąż będą się pojawiać wartości przekraczające 30 stopni Celsjusza. Według najnowszych prognoz ochłodzenie nastąpi dopiero pod koniec tygodnia. Nawet wtedy jednak wciąż będzie dosyć ciepło, chociaż zaczną się pojawiać przelotne deszcze i burze. Z gorszą aurą trzeba się liczyć zwłaszcza na zachodzie i południu kraju. Sprawdź prognozę pogody na cały tydzień.

Poniedziałek w większości kraju jest spokojny i słoneczny, chociaż na południu i wschodzie miejscami przelotnie popada i zagrzmi. Już tego dnia może zrobić się upalnie: na południowym wschodzie będzie do 30 stopni Celsjusza. Okazuje się, że w kolejnych dniach będzie jeszcze cieplej - prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Pogoda we wtorek wypełniona upałami
We wtorek upały rozleją się na większość Polski. Tego dnia na Kujawach, w Wielkopolsce i na południowym wschodzie kraju termometry pokażą do 31 stopni Celsjusza. Niewykluczone, że miejscami zrobi się jeszcze cieplej - nawet do 32 st. C.
Dzień będzie słoneczny i suchy, choć na północy i zachodzie kraju pojawi się więcej chmur.
Upał trzyma się mocno
W połowie tygodnia wyżowa pogoda sprawi, że w całej Polsce będzie spokojnie i słonecznie, bez opadów i burz. Środa będzie bardzo ciepła i upału można oczekiwać w większości regonów.
Na zachodzie i południowym wschodzie termometry pokażą do 31 stopni. Na Wybrzeżu będzie około 24 st. C, a na północy, północnym wschodzie i w centrum 28-29 stopni.

Wciąż upalnie, ale z burzami
Pogoda nieco popsuje się w czwartek, chociaż tylko w części kraju. Na zachodzie i południowym zachodzie może przelotnie popadać deszcz, a także wystąpić burze. We wschodniej połowie Polski i w centrum wciąż jednak będzie sucho i słonecznie.
Upały jeszcze nie znikną i utrzymają się tego dnia w centralnej i południowej części kraju - tam termometry pokażą 30-31 st. C. Chłodniej będzie na wschodzie: 27-28 stopni Celsjusza.
Podczas burz na zachodzie i południowym zachodzie wiatr w porywach może osiągać prędkość do 65 km/h.

Nadchodzi ochłodzenie
Kolejny dzień będzie niemal identyczny, z pogodowym podziałem na słoneczny i spokojny wschód oraz deszczową i burzową zachodnią połową kraju. Burze znowu mogą przynieść silniejsze porywy wiatru, sięgające 65 km/h.
Istotną różnicę odnotujemy jednak na termometrach, bo to właśnie w piątek skończy się fala upałów. Tego dnia temperatury wyniosą od miejscami 23-25 stopni na zachodzie do maksymalnie 27-29 stopni Celsjusza na wschodzie. Wciąż będzie więc ciepło, ale już nie upalnie.
Weekend również bez upału
Sobota i niedziela będą wyraźnie chłodniejsze od wcześniejszych dni. W pierwszy dzień weekendu będzie od 22 do 25 st. C, a najcieplej będzie na południowym wschodzie: do 27-28 stopni.
Sobota będzie pochmurna, a miejscami na północy i na terenach podgórskich Sudetów możliwe burze z porywistym wiatrem do 65 km/h. W pozostałych miejscach kraju będzie jednak spokojnie i sucho.

Koniec weekendu również będzie pochmurny w przeważającej części Polski. W niedzielę więcej słońca prognozowane jest na północnym wschodzie. Na północy i na terenach podgórskich Sudetów może przelotnie padać, jednak nie burz IMGW na ten dzień nie prognozuje.
Niedziela również nie będzie upalna, z najchłodniejszymi terenami na północy (20-23 st. C). W reszcie kraju termometry pokażą od 24 do 28 stopni Celsjusza.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!