Według prognoz najsilniej powieje od wtorku do piątku na południu Śląska, Małopolski i Podkarpacia. To jednak tylko część pogodowych zmian. Synoptyczną prognozę pogody na cały tydzień przygotował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Pogoda zaczyna się poprawiać Poniedziałek przyniósł wyraźną poprawę warunków - deszczu niemal już nie ma, a jedyne bardzo słabe opady możliwe będą na krańcach wschodnich. Choć w dużej części kraju wciąż będzie chłodno (na północnym wschodzie jedynie 11 stopni), to na południu i zachodzie zacznie się ocieplać, do 17 st. C. W kolejnych dniach będzie cieplej. Wtorek będzie cieplejszy Wtorek przyniesie sporo rozpogodzeń, a więcej chmur może się pojawić nad morzem i po południu również w górach. Tam może też słabo popadać - prognozuje IMGW. Tego dnia doświadczymy wyraźniejszego ocieplenia. Termometry pokażą od 15 stopni na północnym wschodzie, przez około 18 st. C nad morzem i na wschodzie. W dużej części kraju: w centrum, na zachodzie i południu temperatura przekroczy 20 stopni i wyniesie do 21 st. C. Dużym wyzwaniem może być jednak bardzo silny wiatr na południu kraju, który przyniesie słabnący huragan Kirk. We wtorek wysoko w Tatrach powieje halny do 110 km/h, a podmuchy na terenach podgórskich sięgną 80 km/h. Cały czas będzie mocno wiało W połowie tygodnia dalej będzie stosunkowo ciepło, z temperaturami do 22 stopni na wschodzie. Nieco chłodniej będzie na zachodzie i nad morzem (około 18 st. C), a na terenach podgórskich można liczyć na maksymalnie 14 stopni. Halny znowu może dać się mocno we znaki w Tatrach, a na terenach podgórskich wciąż możliwe bardzo silne podmuchy, osiągające do 80 km/h. Oprócz silnego wiatru trzeba też będzie się liczyć z przelotnym deszczem w wielu miejscach. Sucho będzie tylko na krańcach wschodnich. Pogoda przeważnie spokojna Czwartek będzie dosyć pogodny, choć przejściowo na południu i zachodzie może się zachmurzyć i przelotnie popadać. W większości Polski będziemy mogli cieszyć się temperaturami od 20 do 22 stopni Celsjusza. Nieco chłodniej będzie tylko nad morzem oraz na terenach podgórskich (około 18 stopni). Wciąż będzie mocno wiało. Nad morzem i południu w porywach do 60 km/h, a na terenach podgórskich nawet do 85 km/h. Temperatura zacznie spadać Wraz z końcem tygodnia jednocześnie dobiegnie końca ocieplenie. Temperatury w piątek wyraźnie spadną, szczególnie na zachodzie i w centrum, gdzie nie będzie więcej niż 12-13 stopni. Najcieplej będzie na południowym wschodzie: do 17 st. C. Najmniej przyjemna aura będzie panować na terenach podgórskich, gdzie wraz z najniższą temperaturą w ciągu dnia (około 11 stopni) trzeba się będzie jednocześnie cały czas liczyć z bardzo silnym wiatrem, sięgającym w porywach 85 km/h. Nad morzem porywy mogą sięgać 60 km/h. Weekend wyraźnie chłodniejszy Pogoda poprawi się w sobotę. W pierwszy dzień weekendu zrobi się pogodnie, a przelotne opady mogą się pojawić tylko na północy i na terenach podgórskich - prognozuje IMGW. Termometry pokażą od 12 stopni na północy do 16 st. C na południu. Na terenach podgórskich chłodno - jedynie około 10 st. C. Wiatr będzie słaby. Niedziela będzie bardziej pochmurna, z przelotnymi opadami deszczu praktycznie wszędzie. O ociepleniu będzie można zapomnieć. Na północy będzie tylko 10 stopni, zaś w większości Polski do około 12-13 st. C. Najcieplej będzie na południu - do 17 stopni Celsjusza. Wiatr będzie słaby, a na zachodzie i południu okresami porywisty. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!