Napieralski: Błazenada umierających polityków
Sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski ocenił, że zarejestrowanie w sądzie przez działaczy Młodzieży Wszechpolskiej partii o nazwie "Lewica i Demokraci" to "skandaliczne działanie polityczne umierających polityków".

- To są skandaliczne zachowania polityczne umierających polityków, którzy nie umieją nic innego robić, tylko przeszkadzać - powiedział Napieralski w piątek dziennikarzom w Sejmie. Dodał, że ten, kto wpadł na taki pomysł, "zbłaźnił się".
Informację o wykorzystaniu przez Młodzież Wszechpolską nazwy tworzonej przez SLD, SdPl, Unię Pracy i Partię Demokratyczną-demokraci.pl koalicji Lewica i Demokraci i zarejestrowaniu partii pod taką samą nazwą podał portal tvn24.pl. Według informacji portalu, decyzja o rejestracji jest nieprawomocna, ale partia już w poniedziałek zamierza powołać komitet wyborczy oraz ustanowić krajowe struktury.
Sekretarz generalny Sojuszu podkreślił, że LiD nie boi się tego typu działań. - My się zarejestrujemy skutecznie jako koalicyjny komitet wyborczy w poniedziałek - zaznaczył. Napieralski przypomniał jednocześnie, że komitet Lewicy i Demokratów istniał już wcześniej, bowiem brał udział w ubiegłorocznych wyborach samorządowych.
Napieralski zaapelował do szefa LPR Romana Giertycha i - jak powiedział - "jego żołnierzy", by "już takich psikusów nie robili, bo to po prostu jest i śmieszne, i nieprzyzwoite".
Polityk SLD zapewnił, że działacze LiD podjęli już "wszelkie niezbędne kroki prawne" w sprawie rejestracji partii Lewica i Demokraci przez MW. - Mamy wielką nadzieję, że sąd uzna nasze racje - dodał.
Młodzież Wszechpolska do niedawna uznawana była za młodzieżówkę Ligi Polskich Rodzin. Jednak kierownictwo LPR z inicjatywy Giertycha podjęło w listopadzie 2006 r. decyzję o zerwaniu "związków politycznych" z Młodzieżą Wszechpolską. Młodzież Wszechpolska powstała w 1922 r. Po delegalizacji w 1946 roku, została odtworzona 2 grudnia 1989 roku.
Rejestracja partii Lewicy i Demokratów to nie pierwszy tego typu pomysł działaczy MW. W 2005 roku kilku z nich, m.in. dzisiejszy poseł LPR Arnold Masin, zarejestrowało w sądzie "Partię Demokratyczną", po to, aby utrudnić rejestrację formacji Janusza Onyszkiewicza i Bronisława Geremka. Ostatecznie partia ta ma nazwę "Partia Demokratyczna - demokraci.pl".