Mieli wyłudzić pieniądze z ministerstwa. Wpadli w ręce służb

Na polecenie Wydziału do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu zatrzymano dwie osoby w związku ze śledztwem, dotyczącym wyłudzeń na realizację zadań publicznych. Dział Prasowy Prokuratury Krajowej przekazał, że zatrzymani usłyszeli prokuratorskie zarzuty wyłudzenia dotacji z MON, posługiwania się podrobionym dokumentem, nielegalnego obrotu i handlu bronią oraz amunicją, a także wyłudzeń komunikacyjnych w stosunku do mienia znacznej wartości.

"W stosunku do jednego z podejrzanych prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd, uwzględniając wniosek, zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Natomiast wobec drugiej z zatrzymanych osób prokurator zastosował środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym m.in. w postaci poręczenia majątkowego" - podkreśliła prokuratura.

Według ustaleń śledczych stowarzyszenia zrzeszające miłośników broni, reprezentowane przez ustaloną osobę, w okresie od lutego 2017 roku do lipca 2018 roku uzyskały dziewięciokrotnie od MON oraz jednokrotnie od gminy Zbąszyń środki pieniężne. "Umożliwiały one m.in. prowadzenie obozów szkoleniowych dla uczniów i nauczycieli ze szkół prowadzących klasy mundurowe, jak też różnego rodzaju szkoleń i imprez strzeleckich" - podała PK.

"Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie dał podstawy do uznania, że dotacje zostały wyłudzone poprzez przedłożenie nierzetelnych dokumentów dotyczących okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wsparcia finansowego. Okoliczności te dotyczyły m.in. posiadania strzelnicy spełniającej wszystkie wymogi przewidziane prawem" - dodała PK.

Zatrzymani podejrzani są o wyłudzenie ponad 624 tysięcy złotych dotacji na realizację zadań publicznych. Jak zaznaczają prokuratorzy, śledztwo ma charakter rozwojowy.