Do kompetencji Lindenberga należą sprawy parlamentarne, konsularne, Polonii oraz dyplomacji publicznej i kulturalnej - poinformował MSZ na platformie X (dawniej Twitter). Z opublikowanego przez resort biogramu wynika, że Jarosław Lindenberg urodził się w 1956 roku; studiował na Uniwersytecie Warszawskim; jest magistrem filozofii i doktor nauk humanistycznych w zakresie filozofii. Jarosław Lindenberg nowym wiceministrem spraw zagranicznych Jak wynika z biogramu zamieszczonego na stronie MSZ, Jarosław Lindenberg od października roku 1990 pracuje w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Od 2002 r. do 2021 r. miał stopień ambasadora tytularnego w służbie zagranicznej. Był ambasadorem RP na Łotwie - i dodatkowo w Estonii - (1991-1996) oraz w Bułgarii (1998-2003), w Bośni i Hercegowinie (2018-2023), a także chargé d’affaires a.i w Czarnogórze (2007-2011). W MSZ pełnił m.in. funkcję zastępcy Dyrektora Gabinetu Ministra (1991), Dyrektora Sekretariatu Ministra (2006-2007). W latach 2012-2018 był zastępcą Dyrektora Protokołu Dyplomatycznego. Od końca lat 70. do końca lat 80. ubiegłego wieku, związany z opozycją demokratyczną. Z tego powodu był internowany w stanie wojennym. Ma nadany przez Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych status osoby represjonowanej z powodów politycznych. Jak czytamy, włada językami: angielskim, francuskim, bułgarskim oraz rosyjskim i serbskim/chorwackim. MSZ podkreślił, że Lindenberg został odznaczony łotewskim krzyżem komandorskim orderu "Trzech Gwiazd" (1996), bułgarskim orderem "Stara Planina" I kl. (2004), a także Krzyżem Wolności i Solidarności (2012), Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości (2023) i Odznaką "Zasłużony Działacz Kultury" (2001) za działalność w II obiegu wydawniczym. Dymisja Piotra Wawrzyka 31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał Piotra Wawrzyka z funkcji sekretarza stanu w MSZ. Powodem dymisji oficjalnie jest "brak satysfakcjonującej współpracy" z wiceministrem Wawrzykiem. Informacja o dymisji wiceministra Piotra Wawrzyka pojawiła się w mediach 1 września rano. Pierwsza o sprawie poinformowała "Gazeta Wyborcza". Ostatecznie informację potwierdziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Według ustaleń dziennikarzy za komunikatem o "braku satysfakcjonującej współpracy" kryje się rozporządzenie, które miało ułatwić wjazd do polski obywatelom państw Bliskiego Wschodu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!