Szef rządu mówił w Polsat News o propozycjach, które mają ulżyć kredytobiorcom. Przedstawiony w poniedziałek w Katowicach plan składa się z czterech punktów. Pierwszy to trzy miesiące "wakacji kredytowych", drugim ma być pomoc dla kredytobiorców z przejściowymi problemami, trzeci to wprowadzenie nowego wskaźnika oprocentowania kredytu w miejsce WIBOR-u, a czwarty to wzmocnienie odporności całego sektora bankowego. - Banki muszą wziąć swoją odpowiedzialność. Per saldo kiedyś docenią to, jaką prowadzimy politykę. Ja patrzę przede wszystkim przez pryzmat zwykłych ludzi, a nie graczy giełdowych. Będziemy konsekwentnie wdrażać ten plan, który przedstawiłem - zaznacza szef rządu. Mateusz Morawiecki skrytykował również banki za to, że nie podnoszą oprocentowania depozytów. - Niech banki podniosą oprocentowanie lokat i depozytów. Oprocentowanie depozytów cały czas oscyluje w okolicy zera czy jednego punktu procentowego, tymczasem kredyty są na 7-9 procent - powiedział premier w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Polka dostarczyła Ukrainie czołgi Mateusz Morawiecki był również pytany o słowa brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, według którego Polska "prawdopodobnie przekaże lub już przekazała" czołgi Ukrainie. Szef rządu w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim potwierdził te doniesienia. - Nie będę dzisiaj o tym mówił - zastrzegł. - Przekażemy to w swoim czasie, ze względu na bezpieczeństwo naszych ukraińskich sąsiadów, przyjaciół - dodał.