Sprzeciwy wobec rosyjskiej napaści na Ukrainę przybierają rozmaite formy. Od najbardziej "popularnych", czyli protestów na ulicach, placach, czy pod rosyjską ambasadą, przez różnego rodzaju akcje internetowe, zbiórki i posty w mediach społecznościowych, po niekupowanie produktów wytworzonych w Rosji i w Białorusi. Również światowe firmy zawieszają lub zamykają swoją działalność w tych krajach. Wojna w Ukrainie. Apel pilota na niebie O krok dalej poszedł jednak pewien pilot z Poznania, który siedząc za sterami niewielkiego samolotu Tecnam P2008 JC, postanowił zaprotestować przeciwko wojnie. Pilot tak ułożył trasę swojego lotu, aby na radarach pojawił się wymowny napis: "Make beer, not war" (Róbcie piwo, nie wojnę - red.). Aby stworzyć napis, lotnik spędził w powietrzu blisko cztery godziny. Jego inicjatywę zauważyli miłośnicy śledzenia samolotów, którzy korzystają z serwisu flightradar24.com. Słowa "Make beer, not war" to zmodyfikowana wersja antywojennego hasła z okresu wojny w Wietnamie, które wzywało do czynienia miłości, zamiast wojny ("Make love, not war"). Portal epoznan.pl przypomina, że to nie pierwsza taka akcja na wielkopolskim niebie. W marcu na okolicami Poznania pojawił się napis "FCK Putin". To również było dzieło pilota startującego z Poznania.