Kwota wolna od podatku 2024 Od 2022 roku podatek dochodowy na zasadach ogólnych obowiązuje w wysokości 12 proc. od dochodów do 120 000 zł i 32 proc. powyżej tej kwoty. Oprócz podniesienia progu dochodowego i obniżenia na nim opodatkowania (wcześniej 85 528 zł i 17, a nie 12 proc.) zmianie uległa też wysokość kwoty wolnej od podatku. Ta na przestrzeni lat 2017-2022 urosła niemal 10-krotnie, z 3091 zł do 30 000 zł. Razem z kwotą wolną od podatku urosła też kwota zmniejszająca podatek obliczana na jej podstawie. To iloczyn kwoty wolnej od podatku i stawki najniższego progu dochodowego (12 proc.), czyli aktualnie 3600 zł rocznie. Po podzieleniu rzez liczbę miesięcy otrzymamy 300 zł - o tyle obniżane są zaliczki na podatek dochodowy pobierane z wynagrodzenia. Wcześniej było to 525,12 zł. Podstawą opodatkowania, od której nalicza się podatek i o której mówią progi, nie jest równa wynagrodzeniu brutto, ani netto. To środki, które pozostają na koncie po odliczeniu wszystkich kosztów związanych z uzyskaniem przychodu (przed pobraniem zaliczki na podatek dochodowy). W 2024 roku podczas rozliczania poprzedniego roku podatkowego obowiązywać będą takie same zasady, jak w ostatnich latach: kwota wolna od podatku w wysokości 30 000 złkwota zmniejszająca podatek w wysokości 3600 zł rocznie;dwa progi podatkowe: 12 proc. do 120 tys. zł i 32 proc. powyżej. Wyższa kwota wolna najwcześniej w 2025 roku W ostatnich latach kwestia kwoty wolnej od podatku, która za rządów liberalnej gospodarczo PO utrzymywała się na niskim poziomie, była częstym argumentem wyciąganym w różnych sporach. Koalicja, która objęła władzę po wyborach z 15 października, szła do nich z hasłem podniesienia kwoty wolnej dwukrotnie - do 60 000 zł. Sam postulat był też jednym ze sztandarowych "100 konkretów na 100 dni". Szybko okazało się, że w przypadku tej obietnicy na jej realizację w ciągu 100 dni nie ma najmniejszych szans. Tuż po wyborach Marcin Kierwiński w wywiadzie dla Radia Zet mówił, że "na pewno nie będzie to pierwsza zrealizowana obietnica". Tematu podwojenia kwoty wolnej nie poruszył też w swoim exposé premier Donald Tusk. Według najnowszych informacji rząd nie zrezygnował jednak ze swoich przedwyborczych planów, a jedynie odsunął w czasie ich wprowadzenie. W odpowiedzi na interpelację poselską nr 271 wystosowaną przez posła Piotra Müllera wiceminister finansów Jarosław Neneman poinformował, że: W treści odpowiedzi znalazły się też wyliczenia dotyczące zmniejszenia obciążeń podatkowych z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych, co jest jednoznaczne ze zmniejszeniem wpływów do budżetu państwa. Realizacja obietnicy podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 000 zł ma kosztować ok. 48 miliardów złotych. Najbardziej prawdopodobnym momentem wprowadzenia wyższej kwoty jest aktualnie 1 stycznia 2025 roku. Podniesienie kwoty wolnej do 60 000 zł. Ile zaoszczędzą Polacy? Do obliczenia oszczędności, jakie miesięcznie generowałoby podniesienie kwoty wolnej od podatku, służy narzędzie przygotowane przez pomysłodawców tego projektu. Kalkulator wynagrodzenia po wprowadzeniu obiecywanych przez Koalicję Obywatelską zmian podatkowych można znaleźć pod adresem www.obnizymypodatki.info. Można zakładać, że w momencie składania ustaw zostaną one przygotowane w taki sposób, aby ich realizacja pokrywała się z wyliczeniami samych twórców. Zgodnie z informacjami dostępnymi na stronie podatek PIT w zależności od wysokości miesięcznych dochodów brutto ma zmienić się następująco: W przypadku osób, które w lipcu 2024 roku będą otrzymywały wynagrodzenie minimalne w wysokości 4300 zł, oznaczałoby to hipotetyczną podwyżkę o 115,25 zł netto miesięcznie. Po podwyższeniu kwoty wolnej od podatku osoby, które nie przekraczają 60 000 zł, w skali roku zaoszczędziłyby około 7200 zł. Po uwzględnieniu kosztów uzyskania przychodu z podatku dochodowego zwolnieni byliby wszyscy zarabiający na umowie o pracę ok. 6080 zł brutto. Tak samo byłoby w przypadku emerytów, których świadczenie nie przekracza 5000 zł brutto miesięcznie.