Glapiński zaczepiony na molo w Sopocie. Działaczka Agrounii pyta o kredyty
Oprac.: Aleksandra Cieślik
Działaczka Agrounii zaczepiła na molo w Sopocie prezesa NBP Adama Glapińskiego. - Jak my, młodzi ludzie, mamy żyć? Kredyty idą w górę o 100 procent - podkreślała. Całość rozmowy z szefem banku centralnego i jego żoną zarejestrowała na nagraniu. - Proszę działać, organizować się - zachęcał Glapiński.

Na początku lipca Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe NBP o 50 pkt. bazowych. Główna stopa NBP, referencyjna, wzrosła z 6 do 6,5 proc. Była to dziesiąta podwyżka stóp procentowych z rzędu.
Z kolei inflacja konsumencka w czerwcu wyniosła 15,5 proc. rok do roku.
Inflacja jest też obecnie najwyższa od ponad 40 lat w USA i Holandii, od ponad 30 lat we Włoszech i Francji, a od ponad 20 lat w Korei Płd. i Turcji. Kraje na całym świecie walczą z cenami rosnącymi przez pandemię COVID-19 i chaos w łańcuchach dostaw oraz wojnę na Ukrainie, przez którą wzrosły koszty paliw i żywności.
Adam Glapiński przyłapany na molo
Adama Glapińskiego, który spacerował po molo w Sopocie z żoną, zaczepiła młoda kobieta - działaczka Agrounii. Poruszyła ona tematy, które "aktualnie trapią młodych".
- Jak my mamy żyć? Mam dwa etaty, firmę, kredyty idą o 100 proc. w górę - mówiła.
Glapiński tłumaczył jej, że dwa lata temu (wtedy zaciągnęła kredyt - red.) stopy procentowe były najniższe. Do rozmowy włączyła się żona prezesa, który kilkukrotnie ją uspokajał.
- Nam, młodym jest bardzo ciężko - przyznała działaczka Agrounii.
Glapiński zapewniał, że stopy procentowe niedługo będą niższe.
- Proszę działać, organizować się - podkreślił, nawiązując do zdania o potrzebnych zmianach.