Pokaz filmu o Zbigniewie Herbercie to jedna z atrakcji Millennium Docs Against Gravity (MDAG). Jest to największy festiwal filmów dokumentalnych w Polsce, którego celem jest m.in. ukazywanie fascynujących zjawisk współczesnego świata. W tym roku odbywa się pod hasłem "Świat się budzi". Część kinowa festiwalu rozpoczęła się 3 września i potrwa do 12 września. Wydarzenie odbywa się jednocześnie w kilku miastach Polski - w Warszawie, Wrocławiu, Gdyni, Katowicach, Poznaniu, Bydgoszczy i Lublinie. Podczas festiwalu zostanie zaprezentowanych prawie 150 filmów dokumentalnych z całego świata, a szczególna uwaga - jak podkreślają organizatorzy - zostanie poświęcona tym dokumentom, które pokazują ludzi aktywnie działających na rzecz ekologii, praw człowieka oraz warunków pracy.Jedną z osób, które chciały wziąć czynny udział w festiwalu, była założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska. Europosłanka wybrała się w niedzielę do Kinoteki w Pałacu Kultury i Nauki na film o polskim poecie. Podczas wizyty Ochojska zwróciła uwagę na problemy osób niepełnosprawnych, o których zapomnieli organizatorzy wydarzenia. "Film »Zbigniew Herbert Barbarzyńca w ogrodzie« do obejrzenia podczas festiwalu Against Gravity w Kinotece w PKiN. Niestety, dostępny tylko dla sprawnych. Podjazdem, a potem windą można podjechać do kasy, kupić bilet i na tym koniec. Do sali kinowej wiodą dwa piętra schodów. To jakiś żart?" - zapytała na Twitterze. Janina Ochojska w kwietniu 2019, w trakcie kampanii do PE, ogłosiła publicznie, że choruje na raka piersi. Ponad rok później poinformowała, że udało jej się zwalczyć nowotworów. Wciąż jednak porusza się na specjalnym wózku. "Herbert. Barbarzyńca w ogrodzie" Rafaela Lewandowskiego - jak czytamy w opisie filmu - ukazuje skomplikowaną i złożoną osobowość wybitnego poety. "Twórcom filmu udało dotrzeć się do osób, które osobiście znały poetę i nigdy publicznie nie wypowiadały się na jego temat. Jest to pierwszy film zrealizowany we współpracy z Fundacją im. Zbigniewa Herberta oraz jego spadkobiercami" - podali organizatorzy festiwalu. "Dzięki wglądowi we wspomnienia i doświadczenia bliskich mu osób, a w szczególności jego żony Katarzyny, podążając jego śladami z Polski, poprzez Europę, do Stanów Zjednoczonych, twórcy filmu zadają pytanie o cenę, jaką autor »Pana Cogito« musiał ponieść za swoją wrażliwość i niezależność" - dodali.