- Program rządowy zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych. (...) W tym nurcie naszych działań transformacyjnych są także małe reaktory jądrowe. W dniu dzisiejszym ministerstwo aktywów państwowych przekaże do Ministerstwa Klimatu zgodnie z wymogiem opinie dotyczące tych sześciu reaktorów - mówił Jacek Sasin. Jacek Sasin: Elektrownia jądrowa będzie ważnym miejscem na mapie Podczas konferencji minister aktywów państwowych przypomniał, że projekt realizowany m.in. przez PGE we współpracy z ZE PAK z grupy Polsat i koreańskim partnerem uzyskał w piątek późnym popołudniem decyzję zasadniczą. Jak wskazał, decyzja o budowie elektrowni jądrowej w Koninie-Pątnowie, potwierdza, że ta inwestycja wpisuje się w strategię energetyczną w Polsce. - Elektrownia w Koninie-Pątnowie będzie ważnym miejscem na nowej mapie energetyki w Polsce, na mapie energetyki jądrowej - dodał. Przekazał też, że prace, które spowodowały, że wydanie piątkowej decyzji było możliwe "postępowały w naprawdę szybkim tempie". Jacek Sasin dodał również, że partnerstwo trzech wspomnianych podmiotów gospodarczych zostało zawarte końcem października 2022 roku, podczas wizyty w Seulu. Minister aktywów państwowych przekazał także, że jest to "wielki dzień i wielkie chwile dla polskiej energetyki i przyszłości". - Abyśmy mogli poczuć się bezpieczniej w zmieniającym się świecie, który poszukuje zamiennych źródeł energii (...) W tym wyścigu do taniej energii Polska nie zostaje w tyle, aktywnie działa w tym zakresie - mówił. Elektrownia jądrowa w Koninie. "Projekt jest bezpieczny i dobrze przemyślany" Jacek Sasin zaznaczył, że "jesteśmy na dobrej drodze, żeby w przeciągu najbliższych kilkunastu lat Polska energetyka diametralnie się zmieniła". Dodał również, że projekt polsko-koreański jest zarówno bezpieczny, jak i dobrze przemyślany. - Wyrażam nadzieję, że te głosy, które pojawiały się odnośnie tego, aby zrewidować program budowy polskiej energetyki jądrowej, głosy, które wskazują na konieczności korekt, nowych lokalizacji, nowych sposobów finansowania, że te wszystkie pomysły nie spowodują znacznego zatrzymania czy opóźnienia realizacji projektu - mówił. Minister aktywów państwowych oświadczył też, że projekt budowy elektrowni jądrowej w Koninie-Pątnowie zakłada "korzyści dla polskiej gospodarki". - Nie tylko w ramach samej budowy elektrowni i energii, którą będziemy w ten sposób pozyskiwać, ale również w zakresie dostępu do nowoczesnych technologii, tworzenia nowych miejsc pracy, rozwoju dla polskiej energetyki - dodał. Podczas konferencji padło pytanie nawiązujące do poniedziałkowej wypowiedzi Grzegorza Onichimowskiego, eksperta Instytutu Obywatelskiego. Na antenie radia TOK FM przekazał, że Koreańczycy są w sporze prawnym w amerykańskim przedsiębiorstwem Westinghouse Electric Company. Jacka Sasina zapytano, czy to może być problem, jeśli chodzi o realizację projektu. - Wiemy od początku o tym sporze prawnym, nie jest dla nas absolutnie żadnym zaskoczeniem. Na tym etapie ten spór w żadnym wypadku nie grozi realizacji tej inwestycji. Od początku mówiliśmy naszym koreańskim partnerom, że to po ich stronie leży rozwiązanie tego sporu - zapewnił. Elektrownia jądrowa w Polsce. Zygmunt Solorz: To szansa dla Polski i Polaków W piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa wydała decyzję zasadniczą na wniosek PGE PAK Energia Jądrowa dotyczącą budowy drugiej elektrowni jądrowej w Polsce we współpracy z koreańską firmą KHNP. Podpisanie dokumentu otwiera możliwość dalszych prac związanych z inwestycją: przeprowadzenia badań środowiskowych i lokalizacyjnych, przygotowania studium wykonalności projektu oraz kontynuacji rozmów na temat finansowania inwestycji. Zygmunt Solorz, główny akcjonariusz ZE PAK i Przewodniczący Rady Nadzorczej PGE, wyraził swoje zadowolenie z decyzji ministerstwa. Podkreślił, że dzięki niej "będziemy mogli kontynuować prace nad projektem budowy elektrowni jądrowej w Koninie-Pątnowie". - Ta inwestycja to szansa dla Polski, regionu i przede wszystkim dla nas Polaków - bo energia jądrowa to stabilna, czysta i tania energia dla polskich rodzin i firm na kolejne kilkadziesiąt lat - mówił. Donald Tusk: Wszystko co służy ludziom może być kontynuowane Lider Koalicji Obywatelskiej jeszcze przed wyborami parlamentarnymi popierał pomysł powstania elektrowni jądrowej. Kilka dni temu odniósł się ponownie do tematu. - Nie zastopujemy niczego tylko dlatego, że narodziło się za rządów PiS-u - mówił 22 września podczas spotkania w Koninie Donald Tusk. - Energia nie ma ideologicznego koloru. Energia nie jest i nie powinna być partyjna. Tak jak strategia obrony nie powinna być partyjna. Ochrona zdrowia nie powinna być partyjna. Wszystko co służy ludziom, może być spokojnie kontynuowane - dodał polityk. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!