Dziennikarz wyrwał telefon politykowi PiS. Spięcie w Sejmie

Marta Stępień

Oprac.: Marta Stępień

Poseł PiS Dariusz Matecki zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury przeciwko Wojciechowi Czuchnowskiemu z "Gazety Wyborczej". W oczekiwaniu na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa między politykiem a dziennikarzem doszło do sprzeczki. W jej trakcie Czuchnowski wytrącił z ręki Mateckiego telefon. - Nie życzę sobie, żebyś mnie filmował - oburzał się publicysta. - Jesteś wariatem, musisz się leczyć - odparł zaskoczony Matecki.

W Sejmie dziennikarz Wojciech Czuchnowski wyrwał telefon posłowi Dariuszowi Mateckiemu
W Sejmie dziennikarz Wojciech Czuchnowski wyrwał telefon posłowi Dariuszowi MateckiemuDariusz MateckiTwitter

Na godzinę 10:30 Zbigniew Ziobro miał zostać doprowadzony przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Do przesłuchania nie doszło - zamiast tego sejmowe gremium przegłosowało wniosek o 30-dniowy areszt dla polityka.

W oczekiwaniu na pojawienie się byłego ministra w Sejmie zgromadzili się dziennikarze oraz posłowie Prawa i Sprawiedliwości, a wśród nich również Dariusz Matecki. Polityk PiS nagrywał, co dzieje się na sejmowych korytarzach. W pewnym momencie ruszył za jednym z dziennikarzy - Wojciechem Czuchnowskim z "Gazety Wyborczej".

Spięcie w Sejmie. Dziennikarz wyrwał telefon posłowi PiS

- Nie rozmawiam z hejterami, bandziorami, złodziejami takimi jak pseudoposeł Matecki. Złodzieju, niedługo odpowiesz - oburzał się Czuchnowski, po czym wytrącił telefon z ręki Mateckiego.

- Co ty zrobiłeś? - pytał zaskoczony polityk PiS. Dziennikarz odparł: "Nie życzę sobie, żebyś mnie filmował. Bandziorze, złodzieju".

- Jesteś wariatem, musisz się leczyć - mówił Matecki. - Zaatakował posła na terenie Sejmu - dodał wzburzony.

Spięcie w Sejmie. Dariusz Matecki zapowiada zawiadomienie do prokuratury

Po zajściu Matecki poinformował w mediach społecznościowych, że wyciągnie konsekwencje wobec publicysty dziennika.

"W przyszłym tygodniu do sądu trafi prywatny akt oskarżenia przeciwko Czuchnowskiemu i zawiadomienie do prokuratury. To jest zachowanie akredytowanego dziennikarza na terenie Sejmu wobec posła opozycji" - oznajmił polityk PiS, dołączając do wpisu nagranie.

"Dopiero co wpłynęło kilka tysięcy złotych od 'Gazety Wyborczej' za poprzedni przegrany przez ich dziennikarza proces" - dodał polityk.

W kolejnym wpisie Matecki stwierdził z kolei: "To są chorzy ludzie. Nie odpuszczę tego oczywiście. Tak jak poprzednio w przypadku jego kolegi ze szczecińskiej Wyborczej".

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Zatrzymanie Zbigniewa ZiobryPolsat News