Według projektodawców PKN Orlen będzie musiał wpłacić do budżetu ok. 15 miliardów złotych jako składkę za zamrożenie cen energii na dotychczasowym poziomie. Daniel Obajtek w piśmie do prezydenta wskazuje, że projekt Koalicji Obywatelskiej oraz Polski 2050 "nie był konsultowany z branżą", a w Sejmie rząd PiS składał podobny wniosek, jednak bez zapisów obciążających państwową spółkę. "Motywy takiego działania są czysto polityczne i obliczone na celowe obniżenie rynkowej wartości Orlenu, a nawet pierwszy krok do prywatyzacji koncernu. Skutki są już są widoczne. W ciągu jednego dnia notowania giełdowe spadły o blisko 8 proc. firmy, a wartość firmy obniżyła się o ponad 5 miliardów złotych" - wskazał Daniel Obajtek. Według Obajtka nowe zasady mrożenia cen energii zaproponowane przez większość sejmową "celowo działają na szkodę spółki i jej akcjonariuszy", w tym także funduszy emerytalnych, a "proponowane regulacje mogą się przełożyć wprost na obniżenie przyszłych emerytur". Daniel Obajtek o projekcie opozycji: Arbitralne działanie Prezes PKN Orlen ocenia także, że konsekwencją wdrożenia projektu będzie "zagrożenie stabilności firmy, co przełoży się na utratę zaufania kontrahentów i partnerów biznesowych oraz międzynarodowych agencji ratingowych". Ponadto Daniel Obajtek zarzuca projektodawcom "skrajnie nieodpowiedzialne działanie" w momencie "arbitralnego narzucenia całej opłaty na jedną firmę bez konsultacji z nią". "Mówiąc wprost - to 15 miliardów złotych mniej na zaplanowane i obecnie realizowane strategiczne inwestycje Orlenu, która są ważne dla rozwoju Polski" - pisze Daniel Obajtek. Wśród wymienionych inwestycji znalazły się: farma wiatrowa na Bałtyku, rozbudowa instalacji rafineryjnych w Płocku i Gdańsku oraz zeroemisyjne źródła energii. Prezes PKN Orlen apeluje do prezydenta o szczegółowe przeanalizowanie zapisów projektu ustawy. I zapewnia, że zarówno w swoim imieniu, jak i zarządu spółki, jest gotowy przedstawić analizy i wyliczenia, które szczegółowo "opisują możliwe zagrożenia". Czytaj też: Rekordowe wpływy z CIT w 2022 r. Orlen na szczycie listy Koalicja odpowiada na zarzuty. "Musimy chronić Polaków" Jak pisaliśmy w Interii, do Sejmu wpłynął projekt ustawy "o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej". Zakłada on przede wszystkim dalsze zamrożenie cen energii, jednak w dokumencie "zaszyto" także dwa inne rozwiązania - powrót do tzw. obliga giełdowego oraz liberalizacja zasad budowy elektrowni wiatrowych. O projekcie opozycji w "Gościu Wydarzeń" mówił także Grzegorz Schetyna. - Musimy wprowadzić tarczę, aby chronić Polaków przed wzrostem cen. Korekta (kursu giełdowego Orlenu- red.) będzie lada chwila, a my musimy zagwarantować obywatelom jak najniższe ceny energii - powiedział polityk PO. Według senatora większości przyszłe komisje śledcze "pokażą, że (w PKN Orlen - red.) strat było więcej i były one wywołane decyzjami samego koncernu"., Warto zaznaczyć, że z Orlenu nie zniknęło 5,5 mld złotych. Podczas środowej sesji na GPW zmniejszyła się jedynie wycena wynikająca z kursu akcji oraz wyemitowanej liczby. W kasie PKN Orlen nic się nie zmieniło. Inwestorzy w ciągu poprzedniej sesji wymienili między sobą akcje o łącznej wartości blisko 740 mln złotych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!