Szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak podpisał umowę na dodatkowe czołgi Abrams. Jak powiedział po podpisaniu umowy, ma to na celu wzmocnienie Wojska Polskiego, aby realnie i skutecznie odstraszyć agresora, a jednym z elementów jest właśnie wyposażenie wojska. - Czołgi, na pozyskanie których umowę podpisałem, będą w Polsce już w tym roku - dodał Błaszczak. Szef MON podziękował za współpracę polsko-amerykańską. - Efektem tego jest szkolenie polskich żołnierzy już na czołgach - zaznaczył. Swoje słowa skierował również w języku angielskim. - Cieszę się z obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce - powiedział Mariusz Błaszczak i dodał, że "razem jesteśmy silniejsi". - Negocjujemy również drugą, towarzyszącą umowę, która dotyczy pozyskania przez Wojsko Polskie najnowocześniej amunicji w dużych ilościach - to zadanie, które stoi jeszcze przed nami, ale ze względu na fakt, że bardzo mi zależało na tym, by jak najszybciej czołgi Abrams trafiły do Wojska Polskiego zdecydowaliśmy o podzieleniu tego procesu na dwie części - stwierdził Błaszczak, zapewniając, że są na dobrej drodze do szybkiego sfinalizowania tej umowy. Podczas podpisania umowy obecny był również chargé d'affaires ambasady USA w Polsce Daniel Lawton, który stwierdził, że partnerstwo pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi nigdy nie było silniejsze, a od czasu kiedy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, Polska wykazała się mądrością, również w pomocy uchodźcom. - W imieniu rządu Stanów Zjednoczonych chciałbym podziękować panu, panie premierze, ale i wszystkim Polakom za te intensywne wysiłki, których celem jest wzmacnianie zdolności NATO i to ze względu na taki rodzaj przywództwa wszystkie kraje, które myślą podobnie i mają podobne poglądy, będą jednoznacznie przeciwstawiały się rosyjskiej agresji - dodał Lawton. Czołgi Abrams dla Polski. Wejdą w wyposażenie 18. Dywizji Zmechanizowanej Umowa przewiduje dostawę dla Wojska Polskiego 116 czołgów M1A1 Abrams, które mają być dostosowane do potrzeb polskiej armii i wejdą w wyposażenie 18. Dywizji Zmechanizowanej. Co więcej, zawiera ona sprzęt towarzyszący obejmujący 12 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules, osiem mostów towarzyszących M1074 Joint Assault Bridge, sześć wozów dowodzenia M577 i 26 warsztatów NG SECM na podwoziu HMMWV, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym. Jak przekazało Ministerstwo Obrony, w skład pakietu logistycznego wchodzi zapas części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzęt na potrzeby obsługi czołgów, a także mobilne kontenerowe warsztaty naprawy uzbrojenia i urządzenia diagnostyczne. Natomiast pakiet szkoleniowy obejmuje kompleksowe szkolenie instruktorów, załóg i personelu technicznego. "Kontrakt stanowi pierwszy etap realizacji projektu, który obejmuje również znaczącą liczbę nowoczesnych typów amunicji bojowej, a także amunicji szkolnej, zgodnie z zatwierdzonym przez Kongres Stanów Zjednoczonych maksymalnym zakresem zamówienia. Powyższe zamówienia, w tym na amunicję przeciwpancerną podkalibrową, czy wielozadaniową amunicję programowalną, będą realizowane sukcesywnie" - poinformował MON. Dostawy czołgów i pozostałego sprzętu wojskowego rozpoczną się już w tym roku i zostaną zrealizowane do końca przyszłego, 2024 roku.