W wielu seminariach diecezjalnych zakończył się pierwszy nabór kandydatów. Prowadzone są rekrutacje uzupełniające, a więc na ostateczną liczbę chętnych będzie trzeba poczekać. Jednak już teraz widać, że liczba chętnych do kapłaństwa spada. Taka tendencja utrzymuje się od wielu lat, a władze kościelne nie mają skutecznego pomysłu jak zachęcić młodych mężczyzn do wstąpienia do seminarium. Choć zdarzają się diecezje, gdzie liczba kandydatów jest większa, niż w zeszłym roku. Tak jest w diecezji elbląskiej. - Dotychczas zgłosiło się czterech kandydatów. W minionym roku zgłosił się jeden kandydat, który po kilku miesiącach odszedł - wyjaśnia Interii ks. Piotr Towarek, rzecznik prasowy diecezji elbląskiej. Przeczytaj także: Jan Paweł II a skandale w kościele. Kto nie chce ujawnić raportu? - Nabór do seminarium w Elblągu odbywa się zgodnie z rytmem rekrutacji na studia teologiczne w Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Druga faza rekrutacji odbędzie się jeszcze we wrześniu. Tak więc nabór do seminarium jeszcze trwa - dodaje ks. Tworek. - W tym roku do Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Sosnowieckiej zgłosiło się trzech kandydatów, wszyscy zostali przyjęci. Rekrutacja wciąż jednak trwa - mówi Interii ks. Przemysław Lech, rzecznik diecezji. Ks. Maciej Kwiecień, z archidiecezji gdańskiej nie chce na razie zdradzić liczb kandydatów. Odpowiada, że nabór wciąż trwa, a o ostatecznej liczbie chętnych będzie można rozmawiać dopiero pod koniec września. Zobacz również: Biznesy ks. Natanka. Tajemnicze darowizny dla urzędu Łączenie seminariów Tymczasem kryzys powołań widać na Dolnym Śląsku. Dotychczas na terenie województwa funkcjonowały trzy seminaria diecezjalne: we Wrocławiu, Legnicy i Świdnicy. W zeszłym roku akademickim do seminarium diecezji legnickiej zgłosiło się czterech kandydatów. Z kolei dwa lata temu do seminarium diecezji świdnickiej nie zgłosił się żaden kandydat. Ze względu na coraz mniejszą liczbę chętnych do kapłaństwa w diecezji legnickiej i świdnickiej biskupi zdecydowali o połączeniu trzech seminariów. Od października klerycy z Legnicy i Świdnicy będą się uczyć w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Ostrowie Tumskim we Wrocławiu. Dodatkowy rok Dodatkowo wydłuży się także okres formacji seminaryjnej. Będzie on trwał siedem, a nie jak dotychczas sześć lat. Chodzi o wprowadzenie tzw. roku propedeutycznego. Jest to czas, w którym kandydaci mają poznać bliżej seminaryjną wspólnotę i rozpoznać czy rzeczywiście kapłaństwo jest ich powołaniem. - Kandydaci do sakramentu święceń z Elbląga uczestniczą już od dwóch lat w roku propedeutycznym wraz z kandydatami Warmińskiego Seminarium Duchownego. Rok propedeutyczny obejmuje formację humanistyczną i religijną - mówi ks. Towarek. - Przez rok klerycy pierwszego roku mieszkają w oddzielnej części seminarium, obowiązuje ich inny niż pozostałych regulamin. Na przykład w kwestii korzystania z telefonu, komputera, internetu. Mają do nich dostęp w czasie wyznaczonym. Nie podejmują różnych seminaryjnych obowiązków, poza tymi, które wynikają z codziennego funkcjonowania. Do ich dyspozycji jest przeznaczony odrębny refektarz i kaplica - opowiada ks. Lech z diecezji sosnowieckiej. - Rozpoczęcie formacji i wejście do wspólnoty seminaryjnej ma ułatwić im obecność oddelegowanych do opieki nad pierwszym rokiem ojca duchownego i prefekta, oraz jednego kleryka z wyższego rocznika, zwyczajowo nazywanego w naszym seminarium superiorem - dodaje. Inny typ kandydata Jak zauważają księża, z którymi rozmawiamy w ostatnich latach zmienił się profil kandydatów, którzy wstępują do seminariów. Coraz więcej jest kandydatów, którzy wcześniej pracowali lub studiowali. Same zaś diecezje podejmują starania o to, aby młodzi mężczyźni rozpoznali u siebie powołanie do kapłaństwa i wstąpili do seminarium. - Parafie diecezji elbląskiej modlą się o odwagę podjęcia decyzji wstąpienia do seminarium przez młodych mężczyzn. Zainteresowani mają różne możliwości poznania życia seminaryjnego. Mają informację od swoich duszpasterzy, zwłaszcza młodszych. Organizowane są przez seminarium i duszpasterstwo młodzieży dwa razy w roku rekolekcje, w ramach których poruszany jest wątek powołania. Nie prowadzimy akcji werbunkowej do seminarium. Respektujemy zasadę, że powołanie jest darem Boga. Wymaga ono rozpoznania i wolnego przyjęcia, choć temu procesowi można i należy kompetentnie oraz bezinteresownie towarzyszyć - opowiada ks. Towarek. - Od wielu lat w Gdańskim Seminarium Duchownym są podejmowane akcje powołaniowe, m. in. dni skupienia dla młodzieży, niedziela powołań, akcja "Matura...i co dalej?" czy "Weekend w seminarium". Klerycy odwiedzają parafie i dają osobiste związane z drogą do kapłaństwa. We wszystkich parafiach archidiecezji gdańskiej wierni modlą się w intencji powołań. Temat powołania jest obecny podczas pieszych pielgrzymek i akcji wakacyjnych dedykowanych młodzieży - wyjaśnia ks. Kwiecień z archidiecezji gdańskiej. - W seminarium organizowane są dni otwarte (wiosną) oraz rekolekcje dla młodzieży męskiej (w ferie zimowe). Klerycy wyjeżdżają także do parafii w diecezji sosnowieckiej, aby przeprowadzać tzw. niedziele seminaryjne, podczas których modlą się o nowe powołania i dzielą własnym doświadczeniem i przeżywaniem przygotowania do przyjęcia święceń kapłańskich - wyjaśnia z kolei ks. Lech z diecezji sosnowieckiej. Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz: dawid.serafin@firma.interia.pl