Co zabija ryby na Odrze? Szukają sprawców, już ponad dwieście zgłoszeń
Trwa ustalanie przyczyn katastrofy ekologicznej na rzece Odra. Jak dowiaduje się Interia, do tej pory policja otrzymała 235 zgłoszeń w tej sprawie. - Każde jest wnikliwie analizowane - zapewnia podkom. Mariusz Kurczyk.

Co zabija ryby w Odrze? Odpowiedzi na to pytanie szukają służby i naukowcy, a policja prosi mieszkańców o pomoc w znalezieniu sprawcy.
Odra. 1 mln zł nagrody za wskazanie sprawcy
W sobotę 13 sierpnia Komendant Główny Policji ogłosił, że wyznaczył nagrodę w wysokości 1 miliona złotych za wskazanie osoby odpowiedzialnej za zanieczyszczenie Odry lub "posiadającej istotne informacje mogące doprowadzić do ustalenia sprawców".
W ciągu niecałych czterech dni pojawiły się ponad dwie setki zgłoszeń. Do 16 sierpnia - jak dowiaduje się Interia - policja otrzymała 235 zgłoszeń na uruchomiony specjalnie w tym celu numer telefonu.Chodzi o numer 600 940 690, pod który można dzwonić, mając informacje o sprawcach katastrofy ekologicznej.
Odra. "Każde zgłoszenie wnikliwie analizowane"
Jak informuje nas podkom. Mariusz Kurczyk, "każde z tych zgłoszeń jest wnikliwie analizowane i weryfikowane pod kątem ewentualnego wykorzystania w prowadzonych czynnościach".
Pomór ryb w Odrze obserwowany jest od końca lipca. Jak mówił Interii były już prezes Wód Polskich Przemysław Daca, już 27 lipca z rzeki wyłowiono ponad 5 ton martwych ryb.
Do tej pory trwa oczyszczanie rzeki z truchła zwierząt, co jest konieczne, żeby nie pogłębiły się skutki katastrofy ekologicznej.
Śniętych ryb w rzece jest ogrom. PSP poinformowała we wtorek, że strażacy odłowili około stu ton śniętych ryb z Odry oraz z Neru.Nadal nieznana jest przyczyna masowego pomoru ryb. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia WIOŚ zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.