W Instytucie Pamięci Narodowej znajdują się zapiski dotyczące Donalda Tuska, który incydentalnie przewija się w sprawach "Prymus" (rozpracowanie Antoniego Mężydły), "Solidarności, SOR "Krokus" oraz Gdańskiego Klubu Politycznego im. Lecha Bądkowskiego. Jak czytamy na stronach niezaleznej.pl, nazwisko Donalda Tuska widnieje w "Książce kontroli osób zatrzymanych w areszcie KW MO Gdańsk 1982-1983" jako zatrzymany na polecenie Naczelnika Wydz. Śledczego KWMO Gdańsk w dn. 22.07.1983 i osadzony w areszcie KWMO Gdańsk, z którego został zwolniony na drugi dzień - 23.07.1983. W czasach PRL Donald Tusk był posiadaczem paszportu uprawniającym do wyjazdu do krajów kapitalistycznych - w latach 80. był m.in. w Norwegii i Niemczech. Służba Bezpieczeństwa nie prowadziła wobec Donalda Tuska żadnego rozpracowania operacyjnego - nie miał założonej teczki, którą mieli inni opozycjoniści m.in Bogdan Borusewicz, Aleksander Hall czy Lech Kaczyński. "13 grudnia zaczął się dla mnie 12 grudnia wieczorem. Byłem w stoczni, robiłem realcję z posiedzenia władz Solidarności. Mniej więcej po północy Lech Wałęsa powiedział do zebranych: czuję, że to i tak nic nie warte. Że nam już strzelili gola" - mówi premier Donald Tusk w relacji filmowej zamieszczonej na stronie internetowej Kancelarii Premiera. dzikikraj.interia.pl: "Miller: Może Tusk internowałby Kaczyńskiego?"