Atak zimy na północy kraju. Synoptycy ostrzegają
Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozują intensywne opady śniegu na Pomorzu. Przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie od 10 do 15 cm, miejscami nawet do 20 cm. Strefa opadów będzie się przemieszczać w kierunku wschodnim nad wody Bałtyku.

IMGW-PIB wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu w części województwa pomorskiego. Ostrzeżenie nie dotyczy południowej części regionu, powiatów: chojnickiego, człuchowskiego, tczewskiego, sztumskiego, kwidzyńskiego i malborskiego.
- W czwartek od południa prognozowane są opady śniegu powodujące miejscami przyrost pokrywy śnieżnej o 10 cm do 15 cm, punktowo około 20 cm - przekazał dyżurny synoptyk IMGW.
Wskazał również, że w czwartek rano obserwowane są opady śniegu o umiarkowanym natężeniu. - Strefa opadów przemieszcza się w kierunku wschodnim i w ciągu najbliższych 2-3 godzin odsunie się nad wody Bałtyku - zaznaczył.
IMGW ostrzega. Intensywne opady spowodują utrudnienia dla kierowców
Temperatura w Gdańsku wyniesie ok. -1 st. Celsjusza. W głębi regionu, w Kościerzynie i Chojnicach, termometry wskażą -2 st. Celsjusza. Nieco cieplej będzie na półwyspie helskim, synoptycy prognozują 1 st. Celsjusza.
Ostrzeżenie wydane przez IMGW dotyczące intensywnych opadów śniegu obowiązuje od godz. 16 w czwartek. Synoptycy wskazują, że śnieg ma sypać przez całą noc, do piątku do godz. 8.
Intensywne opady śniegu spowodują utrudnienia dla kierowców. Należy spodziewać się, że drogi będą śliskie i zalegać na nich może zajeżdżone błoto pośniegowe.
Układy niżowe na Polską
Zwykle o tej porze roku nad Arktyką panują głębokie układy niskiego ciśnienia, które wspólnie tworzą wir polarny. Wpływ na pogodę mają cyklony wędrujące nad Skandynawią, natomiast nad Morzem Śródziemnym stacjonują wyże - informuje serwis TwojaPogoda.
Tym razem jednak rozkład jest odwrócony. Nad Arktyką panuje potężny wyż, a nad Morzem Śródziemnym mkną kolejne układy niżowe. Jeden z nich właśnie dociera nad Portugalię i Hiszpanię, następnie przeniesie się nad Włochy, aby pod koniec weekendu dotrzeć w rejon Polski.
Ostatecznej grubości pokrywy śnieżnej nie sposób przewidzieć, ponieważ uzależniona jest ona od wielu czynników, w tym dokładnego położenia niżu, a także uwarunkowań terenowych.
Nadejście srogiej zimy. Paraliż dotknie ruch drogowy, lotniczy i kolejowy
Jednak niemal pewne jest to, że będą to ilości, jakich nie widzieliśmy nawet od 10 lat, czyli od ostatniej srogiej zimy. Musimy się więc przygotować na najgorsze i liczyć na to, że aż tak źle nie będzie - informuje serwis TwojaPogoda.
Dodaje również, że "paraliż dotknie nie tylko ruch drogowy, ale także lotniczy i kolejowy. Trzeba się spodziewać opóźnień i odwołań lotów i pociągów. Hałdy śniegu na dachach, jeśli nie będą usuwane na bieżąco, mogą doprowadzać do uszkodzeń budynków".