W poniedziałek przedstawiciele władz państwowych oraz opozycji spotkali się w Belwederze na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak przekazywała Kancelaria Prezydenta, głównym tematem obrad był zakończony w środę szczyt NATO w Madrycie, poświęcony przede wszystkim rosyjskiej agresji na Ukrainę.Po zakończeniu RBN głos zabrał prezydent Andrzej Duda. - Rozmawialiśmy o kwestiach związanych z bezpieczeństwem Polski - przekazał, uściślając, że spotkanie nie było "polityczną debatą". Andrzej Duda: Atmosfera na RBN była propaństwowa i merytoryczna Duda wyjaśnił, że zdał relację z przebiegu madryckiego szczytu NATO, wszystkich podjętych na nim postanowień, jak i przeprowadzonych przez niego rozmów kuluarowych. Jak dodał, podczas Rady przemawiał również wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak i premier Mateusz Morawiecki. - Ważnym elementem debaty były wypowiedzi i pytania zgłoszone przez pozostałych uczestników RBN, opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej. Odpowiedzieliśmy na wszystkie pytania, atmosfera była bardzo dobra, propaństwowa i merytoryczna - mówił prezydent RP. W jego ocenie przedstawiciele klasy politycznej odbyli w Belwederze "konkretną rozmowę na temat polskich spraw, sytuacji militarnej i obecności sojuszniczej w NATO". - Politycy ze wszystkich stron pochodzą do kwestii bezpieczeństwa Polski ponad podziałami. Bezpieczeństwo oraz dbałość o nie są niezmienne - bez znaczenia, kto ma "pałeczkę" sprawowania władzy - ocenił Andrzej Duda. Zdaniem prezydenta RP "decyzje podjęte na szczycie NATO, zwłaszcza dotycząca stałej obecności dowództwa V Korpusu Armii USA, bardzo wzmacniają bezpieczeństwo Polski". - Uspokajam rodaków: (podczas RBN) była bardzo poważna, merytoryczna dyskusja, z wieloma propozycjami zgłaszanymi przez wszystkie strony - stwierdził. Tomasz Siemoniak: Na następne RBN zaproszenia powinni otrzymać Tusk i Kaczyński O przebiegu RBN mówili też przedstawiciele opozycji. Tomasz Siemoniak z KO przekazał, że zaproszeni goście zapoznali się z relacją Andrzeja Dudy ze szczytu NATO. - Deklarowaliśmy wszyscy, że jesteśmy za jak najszybszym procesem ratyfikacji umów (dotyczących wejścia Finlandii i Szwecji do Sojuszu - red.) - opisał. Zasugerował jednocześnie, że spotkanie władz z opozycją w Belwederze powinno być zorganizowane wcześniej - przed natowskim szczytem. Zaproponował też, by na przyszłe obrady RBN zapraszać również Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego. Z kolei lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty ocenił, że podczas RBN "rządzący i opozycja w wielu sprawach mieli jedno zdanie". - Nie ma co na siłę szukać różnic (...). W sprawach bezpieczeństwa Polski, współpracy z NATO czy włączenia Ukrainy do UE powinien być szukany kompromis i konsensus - powiedział.