11 listopada zaczną się zmiany. Pogoda obierze nowy kurs
Zbliżający się długi weekend nie będzie zbyt przyjemny. Wszystko z powodu zgniłego wyżu, który utrzyma w naszym kraju dużo chmur, gęste mgły oraz lokalne mżawki. W nocy tam, gdzie temperatura spadnie poniżej zera, mgły mogą osadzać szadź, więc na drogach może być ślisko. W poniedziałek również będzie mgliście i deszczowo, choć zaczną tez pojawiać się większe przejaśnienia. Sprawdź prognozę pogody na długi weekend, z 11 listopada włącznie.
Zgniły wyż Zayyan, który od dłuższego czasu utrzymuje w Polsce duże zachmurzenie i gęste mgły, nie pozwoli o sobie zapomnieć również w kolejnych dniach. Oznacza to, że pogoda będzie stabilna: bez silnego wiatru i ulew, jednak nieprzyjemna i typowo jesienna - wynika z prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Pogoda w sobotę nie zachwyci
Pierwszy dzień weekendu nie przyniesie poprawy. W większości Polski będzie pochmurnie, a jedynie na zachodzie, Pomorzu i południowych krańcach Polski zrobi się nieco jaśniej.
Od rana, przede wszystkim we wschodniej i południowej połowie kraju, będą się utrzymywać gęste mgły ograniczające widzialność do 200 metrów - prognozuje IMGW.
W sobotę nie wszędzie będzie sucho. Zwłaszcza w centrum i na północnym wschodzie trzeba się liczyć z lokalną słabą mżawką. Będzie to również dosyć chłodny dzień, z temperaturami od 5-6 stopni na północy do 10 st. C na południu. Wiatr będzie słaby.
Prognoza pogody na niedzielę bez pozytywów
Weekendowa noc miejscami będzie mroźna. Z przymrozkami trzeba się liczyć na południu (do -4 st. C) oraz w centrum (-1 st. C). Ponieważ znowu w wielu miejscach pojawią się mgły, to w najchłodniejszych rejonach mogą osadzać szadź i na drogach i chodnikach może się zrobić ślisko.
Niedziela będzie podobna poprzedniego dnia, z dużym zachmurzeniem i możliwymi rozpogodzeniami na północy i krańcach południowo-wschodnich. Cały czas przed południem i wieczorem trzeba będzie uważać na lokalne gęste mgły. Na południu miejscami pojawią się mżawki.
Jak prognozuje IMGW temperatury będą zbliżone do tych z początku weekendu i wyniosą od 4 do 8 stopni. Najcieplej będzie na południowo-zachodnich krańcach Dolnego Śląska, gdzie termometry pokażą do 10 stopni Celsjusza.
Jaka pogoda na 11 listopada? Początek zmian
Od poniedziałku pogoda zacznie się stopniowo zmieniać. Na wschodzie zrobi się słonecznie, a więcej chmur utrzyma się rano, głównie w tych miejscach, gdzie będą występować mgły. W reszcie kraju można liczyć na większe przejaśnienia.
Mgły pojawią się głównie na południowym wschodzie. Będą ograniczać widzialność do 200 metrów. Lokalnie mogą osadzać szadź.
11 listopada nie wszędzie będzie sucho. Na zachodzie po południu przyda się parasol, ponieważ tam spadnie więcej deszczu.
Temperatury nie będą się zbytnio różnić od tych z soboty i niedzieli i w większości Polski wyniosą od 4 do 8 stopni Celsjusza. Najcieplej znowu będzie na południowym zachodzie: około 10 stopni. Wiatr w dalszym ciągu będzie słaby.
Poniedziałkowe zmiany zapoczątkują okres większych wahań w pogodzie. Zachmurzenie będzie się zmieniać, pojawi się tez więcej deszczu, a w górach również deszczu ze śniegiem. Od środy ma tez być chłodniej, również w dzień: miejscami nie będzie więcej niż 2-3 stopnie Celsjusza w najcieplejszych godzinach.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!