Pfizer a indyjski wariant COVID-19. Szef BioNTech zabrał głos
- Wariant indyjski zawiera mutacje, które już wcześniej badaliśmy i przeciwko którym nasza szczepionka działa - oświadczył założyciel i szef firmy BioNTech Ugur Sahin.
Podczas wirtualnej konferencji prasowej szef firmy z Moguncji stwierdził, że choć badania nad pochodzącym z Indii B.1.617 wariantem koronawirusa trwają, poprzednie testy skuteczności szczepionki BioNTechu i Pfizera wobec innych wariantów pozwalają na optymizm.
Kiedy koniec restrykcji?
- Wariant indyjski zawiera mutacje, które już wcześniej badaliśmy i przeciwko którym nasza szczepionka działa - powiedział pochodzący z Turcji naukowiec. Jak dodał, jest przekonany, że "bastion", który stanowi szczepionka przeciwko COVID-19, wytrzyma.
Podczas konferencji Sahin opowiedział się za zniesieniem koronawirusowych restrykcji dla zaszczepionych, ale dopiero kiedy zrobi to ponad połowa ludności w danym kraju.
Jak dotąd ukazało się jedno badanie dotyczące B.1.617 i jego reakcji na przeciwciała osób zaszczepionych. Z opublikowanego w ubiegły piątek artykułu indyjskich naukowców wynika, że przeciwciała zawarte w osoczu pacjentów zaszczepionych indyjską szczepionką Covaxin były w stanie zneutralizować nowy wariant wirusa. Choć poziom neutralizacji był słabszy niż w przypadku wariantu brytyjskiego, był on wyższy niż wobec wariantu z RPA, który jak dotąd wykazywał największą odporność na szczepionki.
Wcześniejsze badania Pfizera wskazywały, że produkowany przez koncern preparat zapewnia skuteczność przeciwko wariantowi z RPA.
Jak dotąd obecność indyjskiego wariantu koronawirusa wykryto w 17 krajach Europy.