Zbiornik na jeziorze Pilchowickim jest już przepełniony. "Przegraliśmy"

Oprac.: Dagmara Pakuła
Zbiornik na jeziorze Pilchowickim na rzece Bóbr jest już przepełniony i wykonywane są z niego kontrolowane zrzuty wody. Mieszkańcy gmin Wleń i Lwówka Śląskiego są w coraz trudniejszej sytuacji. "Przegraliśmy walkę z wielką wodą" - napisał burmistrz pierwszej z nich, informując, że woda przelała się przez wały. Wkrótce odcięta zostanie też woda w kranach.

Burmistrz gminy Wleń Artur Zych już w niedzielę zaapelował, by mieszkańcy zagrożonych miejscowości zdecydowali się ewakuację.
Zbiornik Pilchowicki. Burmistrz Wlenia publikuje odezwę
W nocy w poniedziałek napisał na swoim koncie na Facebooku:
"Przegraliśmy walkę z wielką wodą. Woda przelała się przez wały za Ośrodkiem Sióstr Elżbietanek. Powoli będzie zalewała miasteczko. Niestety, tutaj jej nie powstrzymamy. Dziękuję wszystkim, którzy tak dzielnie walczyli. Woda będzie jeszcze w kranach przez około 8 godzin. Niestety agregat na ujęciu wody jest zalany i nie zasili pomp. Będziemy starali się zapewnić prowiant i wodę".
Lwówek Śląski. Burmistrz: Brakuje ludzi, worków i piasku
Z kolei burmistrz Gminy i Miasta Lwówek Śląski Dawid Kobiałak na oficjalnym koncie na Facebooku zaapelował o wsparcie:
"Zaczęło się! Brakuje ludzi, worków i piasku. Jeśli możecie przyjechać pomóc fizycznie lub macie busa, worki lub piasek, to proszę, przyjedźcie na parking z tyłu urzędu gminy".
Sołtys Pilchowic Amelia Żegadło powiedziała w poniedziałek o godz. 3 nad ranem, że dobrowolna ewakuacja z jej wsi odbyła się w niedzielę. Nie skorzystali z niej wszyscy mieszkańcy, ponieważ część z nich postanowiła pozostać we wsi.
Służby apelują, by nie zwlekać z ewakuacją, gdy jest taka potrzeba.
RCB przypomina mieszkańcom Dolnego Śląska i Opolszczyzny, by na terenach zalanych pić wyłącznie wodę butelkowaną.
Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!