Julia zmarła, okoliczności zbulwersowały wszystkich. Są wyniki kontroli
W szkołach, do których uczęszczała nastoletnia Julia, przeprowadzono kontrole, które nie wykazały nieprawidłowości - poinformowała rzeczniczka Dolnośląskiego Kuratorium Oświaty. Dodała jednak, że stwierdzono przypadki hejtu w internecie, ale na stronach, których administratorami nie są szkoły. Okoliczności tragedii wstrząsnęły opinią publiczną.
Kontrole w dwóch szkołach w Lubinie i jednej w Rudnej przeprowadzone zostały przez kuratorium w związku z targnięciem się na życie 15-letniej Julii z Lubina. Dziewczynka miała być ofiarą hejtu rówieśniczego. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja, a nadzoruje je Prokuratura Rejonowa w Lubinie.
Kuratorium sprawdziło zaś, czy szkoły, do których uczęszczała nastolatka interweniowały po otrzymaniu zgłoszeń o nękaniu jej przez rówieśników. Rzeczniczka Dolnośląskiego Kuratorium Oświaty Mirosława Bożek przekazała, że kontrole przeprowadzone w Szkole Podstawowej nr 10 i w Branżowej Szkole I stopnia nr 1 w Lubinie nie wykazały nieprawidłowości.
Lubin. Zmarła 15-letnia Julia. W szkołach przeprowadzono kontrole
- W obu szkołach stwierdzone przypadki hejtowania uczniów miały miejsce na stronach internetowych i na portalach społecznościowych, do których szkoła nie ma dostępu i nie jest ich administratorem - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że w takich sytuacjach szkoła wskazuje rodzicom na konieczność powiadomienia na przykład policji.
- Szkoła Podstawowa nr 10, na zgłoszenia przypadków hejtu i cyberprzemocy przez uczniów czy rodziców, podejmowała różnorodne działania w oparciu o przepisy prawa, co potwierdziła analiza dokumentacji. Z kolei w Branżowej Szkole nr 1 w latach 2022-2024 zdarzyło się pięć przypadków hejtu wobec uczniów, które były na bieżąco wyjaśnianie z uczniami i rodzicami, a w poważniejszych przypadkach zgłaszane na policję - mówiła Mirosława Bożek.
Rzeczniczka Dolnośląskiego Kuratorium Oświaty wyjaśniła, że protokół z kontroli przeprowadzonej w szkole w Rudnej, która podlega resortowi rolnictwa, został bezpośrednio przekazany do ministerstwa.
Julia z Lubina nie żyje. Prokuratura prowadzi śledztwo, trwa przesłuchiwanie świadków
1 września nastoletnia Julia rozpoczęła naukę w nowej szkole. Kilkanaście dni później nastolatka targnęła się na swoje życie. Portal miasta Lubin informował wówczas, że do drastycznego kroku doprowadzili rówieśnicy, którzy "znęcali się nad nią psychicznie i fizycznie. Bezlitośnie dręczyli nastolatkę przez pięć lat".
Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Lubinie. Ma ono ustalić, czy dziewczyna została doprowadzona do targnięcie się na własne życie. Zabezpieczono laptopa oraz telefon nastolatki, a policja sprawdza treści, jakie były zamieszczane w mediach społecznościowych. Prokuratura dodaje, że w sprawie przesłuchiwani są również świadkowie.
Z kolei od 24 września prowadzone jest też inne śledztwo związane z tą sprawą. Zawiadomienie, po którym zostało wszczęto to postępowanie, złożyli rodzice innej nastolatki z Lubina. - Śledztwo dotyczy uporczywego nękania dziewczynki za pośrednictwem internetu poprzez umieszczanie w mediach społecznościowych tekstów, zdjęci i filmów o treści wulgarnej i znieważającej pokrzywdzoną - mówiła wcześniej rzecznika Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Liliana Łukasiewicz.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP