Złowił niepozorną rybę. Jej zjedzenie skutkuje najgorszym

Agata Sucharska

Oprac.: Agata Sucharska

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,9 tys.
Udostępnij

Na wybrzeżu Chorwacji złowiono najbardziej trującą rybę świata - ropuchę srebrzystą. Jej ciało zawiera toksynę, która jest 1200 razy silniejsza od cyjanku i nie ma na nią antidotum. Szacuje się, że z jej powodu ginie rocznie około 20 osób. W ostatnich dniach w tym rejonie zaobserwowano kilka osobników.

Ropucha srebrzysta to najbardziej toksyczna ryba na świecie
Ropucha srebrzysta to najbardziej toksyczna ryba na świecieRickard Zerpe / FlickrPUSTE

Na północy Chorwacji, przy zachodnim wybrzeżu półwyspu Istria, zaobserwowano w poniedziałek siedem osobników ryby o nazwie ropucha srebrzysta.

Jedną z ryb złowiono na głębokości 19 metrów w okolicach położonego nad chorwackim wybrzeżem Adriatyku Rovinja i przewieziono do Centrum Badań Morza w mieście Rovinj.

Ropucha srebrzysta. Rybę złowiono w Chorwacji

Ciało ryby, w szczególności jej skóra, zawiera alkaloid - tetrodotoksynę, która jest jedną z najpotężniejszych trucizn w historii. Jest 1200 razy silniejsza niż cyjanek.

Paraliżuje układ nerwowy i nie ma na niego antidotum. Kontakt z nią może być niebezpieczny, a jej spożycie jest śmiertelnie niebezpieczne. Przyjmuje się, że śmiertelną jest dawka od 1 do 2 mg.

Pierwsze objawy zatrucia pojawiają się zwykle od 20 minut do trzech godzin po jedzeniu. Zatruta osoba przestaje czuć opuszki palców, usta, a następnie język. Boli go głowa, poci się, źrenice się zwężają. Paraliż postępuje szybko i wpływa na kolejne kończyny.

Ropucha srebrzysta. Jak działa na nasze ciało?

Potem traci się zdolność mowy i przełykania, sztywnieje cała twarz i pojawiają się zaburzenia rytmu serca. Niebezpiecznie spada też ciśnienie. Trucizna ostatecznie wpływa na płuca. Nie wpływa jednak na nasz mózg - ofiara przez cały czas zatrucia jest świadoma.

Jeśli nie uda się dotrzeć do szpitala na czas, zwykle umiera się w ciągu czterech do ośmiu godzin. Jedyne, co lekarze mogą zrobić w takiej sytuacji dla pacjenta, to podać mu węgiel aktywny, aby pomóc wchłonąć toksynę, wstrzyknąć lek wspomagający funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego, a następnie podłączyć go do respiratora.

Źródło: zoom.iprima, PAP

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Zajączkowska-Hernik w "Graffiti": Morawiecki miał narzędzia, aby zablokować Zielony ŁadPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
1146
Super
relevant
333
Hahaha
haha
136
Szok
shock
142
Smutny
sad
101
Zły
angry
64
Lubię to
like
Super
relevant
1,9 tys.
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na