Złowił niepozorną rybę. Jej zjedzenie skutkuje najgorszym

Oprac.: Agata Sucharska
Na wybrzeżu Chorwacji złowiono najbardziej trującą rybę świata - ropuchę srebrzystą. Jej ciało zawiera toksynę, która jest 1200 razy silniejsza od cyjanku i nie ma na nią antidotum. Szacuje się, że z jej powodu ginie rocznie około 20 osób. W ostatnich dniach w tym rejonie zaobserwowano kilka osobników.

Na północy Chorwacji, przy zachodnim wybrzeżu półwyspu Istria, zaobserwowano w poniedziałek siedem osobników ryby o nazwie ropucha srebrzysta.
Jedną z ryb złowiono na głębokości 19 metrów w okolicach położonego nad chorwackim wybrzeżem Adriatyku Rovinja i przewieziono do Centrum Badań Morza w mieście Rovinj.
Ropucha srebrzysta. Rybę złowiono w Chorwacji
Ciało ryby, w szczególności jej skóra, zawiera alkaloid - tetrodotoksynę, która jest jedną z najpotężniejszych trucizn w historii. Jest 1200 razy silniejsza niż cyjanek.
Paraliżuje układ nerwowy i nie ma na niego antidotum. Kontakt z nią może być niebezpieczny, a jej spożycie jest śmiertelnie niebezpieczne. Przyjmuje się, że śmiertelną jest dawka od 1 do 2 mg.
Pierwsze objawy zatrucia pojawiają się zwykle od 20 minut do trzech godzin po jedzeniu. Zatruta osoba przestaje czuć opuszki palców, usta, a następnie język. Boli go głowa, poci się, źrenice się zwężają. Paraliż postępuje szybko i wpływa na kolejne kończyny.
Ropucha srebrzysta. Jak działa na nasze ciało?
Potem traci się zdolność mowy i przełykania, sztywnieje cała twarz i pojawiają się zaburzenia rytmu serca. Niebezpiecznie spada też ciśnienie. Trucizna ostatecznie wpływa na płuca. Nie wpływa jednak na nasz mózg - ofiara przez cały czas zatrucia jest świadoma.
Jeśli nie uda się dotrzeć do szpitala na czas, zwykle umiera się w ciągu czterech do ośmiu godzin. Jedyne, co lekarze mogą zrobić w takiej sytuacji dla pacjenta, to podać mu węgiel aktywny, aby pomóc wchłonąć toksynę, wstrzyknąć lek wspomagający funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego, a następnie podłączyć go do respiratora.
Źródło: zoom.iprima, PAP
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!