Burze nie opuszczają nas od wielu dni. W wielu miejscach sprowadzają nawałnice, wichury czy gwałtowne wyładowania. O tym, że przed piorunami trzeba się mieć na baczności nie trzeba nikogo przekonywać Jednak może się zdarzyć, że w trakcie burz wystąpią też pioruny kuliste - jedne z najbardziej tajemniczych zjawisk atmosferycznych. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Piorun kulisty - co to jest i jak powstaje? Ten rodzaj wyładowania obserwowano już od wielu stuleci, jednak bardzo długo wątpiono, czy to zjawisko rzeczywiście istnieje. Jednym z pierwszych odnotowanych zdarzeń było wpadnięcie "wielkiej kuli ognia" przez okno kościoła w Widecombe-in-the-Moor w hrabstwie Devon w Anglii w 21 października 1638 roku. Jednak dopiero stosunkowo niedawno pojawiły się naukowe publikacje ujawniające tajemnice pioruna kulistego. Jak opisywał serwis Twojapogoda.pl chińskim naukowcom z Uniwersytetu Zhejiang Hangzhou oraz Uniwersytetu Jiao Tong w Szanghaju udało się szczegółowo opisać proces powstawania tego zjawiska. Badacze - Jianyong Cen, Ping Yuan i Simin Xue - podczas obserwacji burzy dostrzegli piorun kulisty, który trwał przez 1,6 sekundy i w tym czasie pokonał w poziomie odległość około 10 metrów. Naukowcom udało się zbadać zjawisko spektrometrem, dzięki czemu poznano jego skład. Okazało się, że zaobserwowany piorun kulisty zawierał ślady krzemu, żelaza i wapnia, które były obecne również w miejscowej ziemi. Według chińskich naukowców stanowi to wskazówkę, że taki piorun jest kulą rozgrzanego gazu powstającą po uderzeniu "zwykłego" pioruna w ziemię. Powstająca wówczas fala uderzeniowa wypycha nanocząsteczki tlenku krzemu w powietrze, podczas gdy znajdujący się w glebie węgiel odbiera im tlen. Tworzy się w ten sposób chmura krzemu, ulegającemu w atmosferze gwałtownemu spaleniu, co tworzy widowiskową, jasną "kulę ognia". Czy piorun kulisty jest groźny dla ludzi? Z zebranych dotąd relacji wynika, że piorun kulisty jest równie niebezpieczny co "zwykłe" wyładowania towarzyszące burzom. Spotkanie z nim przypłacił życiem między innymi badający burze niemiecki fizyk prof. Georg Richmann. W 1753 roku w Sankt-Petersburgu został on podczas jednego z eksperymentów porażony przez piorun kulisty i poniósł śmierć na miejscu. Wiadomo, że ludzie porażeni przez piorun kulisty doznają takich samych obrażeń jak w przypadku tradycyjnych piorunów. Spotkanie z tym zjawiskiem może więc nawet skończyć się tragicznie. Na podstawie licznych relacji przyjmuje się, że piorun kulisty istnieje bardzo krótko: zazwyczaj od jednej do około pięciu sekund, choć zdarza się też, że nieco dłużej. Zwykle ma średnicę kilkudziesięciu centymetrów, jednak czasem jest ona większa. Piorun kulisty pojawił się w domu - co robić? Piorun kulisty porusza się w niezwykły sposób: zdaje się lewitować nad ziemią i przemieszcza się w poziomie, z prędkością około 2-3 metrów na sekundę. Często zmienia kierunek wędrówki, zdarza się że zatrzymuje się w miejscu. Aby ochronić się przed porażeniem piorunem kulistym warto stosować się do takich samych zasad bezpieczeństwa jak w przypadku innych wyładowań. Podczas burzy trzeba więc unikać przebywania na otwartej przestrzeni, chronienia się pod drzewami lub wysokimi metalowymi konstrukcjami. Najbezpieczniejszymi miejscami podczas burz są wnętrze domu lub samochodu. Przebywając w budynku warto zamknąć drzwi i okna, dzięki czemu piorun kulisty nie powinien przeniknąć do wnętrza. Pojawiały się jednak doniesienia o przenikaniu pioruna kulistego przez ściany czy okna. Może też wpaść przez dach. Nie można więc całkowicie wykluczyć, że podczas burzy to niebezpieczne zjawisko znajdzie się wewnątrz domu. Wówczas trzeba je pilnie obserwować, zwłaszcza podczas wędrówki i trzymać od niego z daleka. Po kilku sekundach piorun kulisty powinien zniknąć. Może się też zdarzyć, że piorun kulisty eksploduje, przez co doprowadzi do uszkodzenia urządzeń elektronicznych i elektrycznych w domu. To jeszcze jeden powód, by nie zbliżać się do tego zjawiska. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!