W nakazie aresztowania znalazło się oskarżenie, że między 30 sierpnia i 1 września 2021 roku Brian Laundrie dopuścił się oszustwa związanego z korzystaniem z karty kredytowej Gabby Petito. Nakaz aresztowania narzeczonego Gabby Petito "Nakaz ten pozwala służbom bezpieczeństwa aresztować Briana Laundrie" - potwierdził Michael Schneider, agent FBI odpowiedzialny za komórkę w Denver - "FBI i policja nadal prowadzą śledztwo i sprawdzają wszelkie informacje związane z okolicznościami zabójstwa Gabrielle Petito". "Apelujemy do wszystkich, którzy mogą mieć wiedzę na temat miejsca przebywania Briana Laundrie, by skontaktowali się z FBI" - dodał. Prawnik Briana Laundrie Steve Bertolino skomentował już wydanie nakazu aresztowania. Podkreślił, że ma on związek z wydarzeniami, które mogły mieć miejsce po śmierci Gabby Petito i nie mają związku z momentem jej zgonu. "FBI skupia się teraz na ustaleniu miejsca pobytu Briana. Gdy to się stanie, odniesiemy się do szczegółów oskarżenia w odpowiedni sposób" - dodał Bertolino. Koroner: To zwłoki Gabby Petito W niedzielę na terenie kempingu po wschodniej stronie Parku Narodowego Grand Teton w stanie Wyoming znaleziono ciało, które odpowiadało rysopisowi Gabby Petito. Sekcja zwłok potwierdziła, że faktycznie należą one do Gabby Petito. Jako przyczynę śmierci koroner wstępnie wskazał zabójstwo. Gabby Petito i Brian Laundrie Gabby Petito zaginęła podczas podróży po kraju ze swym narzeczonym Brianem Laundrie. Wyruszyli z Florydy furgonetką, kierując się na zachód, by odwiedzić parki narodowe w tej części USA. 1 września Brian Laundrie sam wrócił do domu na Florydzie. Mężczyzna, który wynajął adwokata i nie chciał rozmawiać z policją, po kilkunastu dniach przepadł bez śladu. W ubiegły piątek rodzina zgłosiła jego zaginięcie. We wtorek wznowiono jego poszukiwania. "Toksyczny" związek Petito i Laundrie Po rozpoczęciu śledztwa w sprawie zaginięcia Gabby Petito okazało się, że razem ze swoim narzeczonym została ona zatrzymana do kontroli drogowej 12 sierpnia w Moab w stanie Utah. Nagranie z interwencji policji w sprawie Gabby Petito i Briana Laundrie: Policja została wezwana do kłótni. Jedna z funkcjonariuszek, która brała udział w interwencji, Melissa Hulls, powiedziała, że "incydent bardziej przypominał załamanie nerwowe niż przemoc domową". Hulls przyznała, że długo rozmawiała z Petito podczas interwencji. Powiedziała jej m.in., że jej związek z Laundrie ma cechy "toksycznego". "Sugerowałam jej, by przemyślała ten związek, pytałam, czy jest szczęśliwa i radziłam, że to może być dla niej możliwość odnalezienia nowej drogi w życiu" - mówiła Hulls. "Bardzo bała się rozdzielenia z Laundrie" - dodała funkcjonariuszka.