5. "Ciche miejsce" "Ciche miejsce" to jeden z najbardziej docenianych horrorów ostatnich lat. Akcja filmu rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, w postapokaliptycznym świecie opanowanym przez mordercze stworzenia, które polują na ludzi. Istoty te są ślepe, jednak mają niesamowicie wyczulony słuch. Aby przetrwać, ludzkość musi pozostać w zupełnej ciszy. Bohaterami filmu jest rodzina z trójką dzieci. Film rozpoczyna scena, w której bohaterowie odwiedzają opuszczony sklep i aptekę. Jest w tej scenie coś niepokojącego - bohaterowie poruszają się boso, porozumiewają się językiem migowym, a wszystko otacza przytłaczająca cisza. Najmłodszy chłopiec znajduje w sklepie rakietę zabawkę, jednak rodzice nie pozwalają mu zabrać jej ze sobą. Gdy rodzina spokojnie wędruje przez las, nagle za ich plecami rozlega się dźwięk wcześniej wspomnianej zabawki. Dopiero w tym momencie w dość drastyczny sposób widz dowiaduje się, w jakim świecie przyszło żyć bohaterom. Film nie daje widzowi werbalnych odpowiedzi, a dialogi między bohaterami ograniczone są do minimum. Produkcja wprowadza nowe rozwiązania w gatunku horroru, które mają zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników. Fani makabrycznego rozlewu krwi, czy też zaskakujących jump scarów mogą twierdzić inaczej, jednak "Ciche miejsce" to produkcja, która porządnie straszy widza poza jego świadomością. Ponadto gra na jego emocjach i popycha w paranoję - nawet głośne bicie serca bohaterów wywołuje lęk przed tym, co hałas może zwabić. 4. "Rytuał" Brytyjski horror z 2017 roku, który nawiązuje do chętnie wykorzystywanego w filmach grozy tropu krwawej historii rozegranej w mrocznym lesie. Fabuła filmu jest dość prosta. Podczas przyjacielskiego wypadu na miasto jeden z członków grupy zostaje zamordowany w napadzie na sklep. Morderstwu mógł zapobiec jeden z przyjaciół, dlatego męczą go ogromne wyrzuty sumienia, przejawiające się w wielu scenach filmu. Aby upamiętnić przyjaciela, pozostali bohaterowie postanawiają wybrać się na wędrówkę po północy Szwecji. Niestety podczas wycieczki jeden z mężczyzn skręca kostkę, więc grupa decyduje się skrócić szlak, idąc przez gęsty i mroczny las. Tam zaczyna się horror bohaterów. Początkowo nękają ich nocne koszmary, a na swojej drodze znajdują tajemnicze runy i symbole. Z biegiem akcji zaczynają też doświadczać dziwnych sytuacji. Bohaterowie zaczynają rozumieć, że nie są sami w tym pozornie niezamieszkałym lesie. Film "Rytuał" nawiązuje do mitologii germańskiej i wykorzystuje motywy tajnego kultu, makabrycznych rytuałów, a także nadprzyrodzonych mocy. Fabuła ma również metaforyczne znaczenie - pośrednio ukazuje walkę człowieka z własnym sumieniem. 3. "Obecność" "Obecność" to tytuł dobrze znany każdemu miłośnikowi kina grozy. Film powstał w 2013 roku i szybko stał się nowym klasykiem gatunku. Fabuła "Obecności" sięga po motywy religijne i ukazuje zjawiska paranormalne. Przeraźliwym aspektem filmu jest fakt, że jego fabuła została zainspirowana prawdziwym śledztwem prowadzonym przez małżeństwo Warrenów w latach 70. Ed i Lorraine Warrenowie byli słynnymi demonologami i specjalistami, którzy badali opętania, nawiedzenia oraz wszelkie pochodne zjawiska paranormalne. Fabuła "Obecności" nawiązuje do ich badań oraz konkretnej sprawy, nad którą kiedyś pracowali. W filmie Warrenowie zostają poproszeni o pomoc przez rodzinę Perronów, którzy wraz z pięcioma córkami niedawno wprowadzili się do nowego domu na wsi. Niewyjaśnione stuknięcia, spadające przedmioty, zapach zgniłego mięsa to tylko niektóre sygnały, które zaniepokoiły rodzinę. Bohaterowie zaczynają być nawiedzani przez złego ducha. Śledztwo Warrenów ujawnia kolejne odkrycia z przerażającej historii domu. Film powoli buduje napięcie, które eskaluje podczas scen egzorcyzmów. Twórcy filmu doskonale budują nastrój zabiegami audiowizualnymi, a także przerażającą ścieżką dźwiękową. To wszystko sprawia, że "Obecność" to propozycja dla widzów o mocnych nerwach. 2. "Powrót klątwy" Po raz kolejny twórcy azjatyckich horrorów pokazali, że po mistrzowsku potrafią zbudować upiorny nastrój, jednocześnie odchodząc od amerykańskich schematów filmów grozy. Film opowiada historię Li Ronan, która została przeklęta po tym, jak złamała religijne tabu. Gdy klątwa zaczyna grozić jej sześcioletniej córce, kobieta za wszelką cenę próbuje ocalić swoje dziecko. Fabuła została zainspirowana prawdziwą historią tajwańskiej rodziny, która niegdyś należała do sekty. Film wykorzystuje formę nagrań amatorskich, a w niektórych scenach bohaterowie przełamują piątą ścianę i zwracają się do widowni. Dzięki takim zabiegom film jeszcze bardziej angażuje widza, który ma wrażenie, że jest świadkiem prawdziwych wydarzeń. Twórcom filmu zależało na nawiązaniu relacji z publicznością oraz odwołaniu się do ludzkiej natury. Oprócz straszenia fabuła filmu porusza i prowokuje widza. "Powrót klątwy" to oryginalna propozycja dla fanów kina grozy, która jest ciekawą alternatywą dla amerykańskich horrorów. 1. "Czyj to dom?" Motyw nawiedzonego domu to jeden z najchętniej wykorzystywanych tropów przez twórców horrorów. Jednakże "Czyj to dom?" to coś znacznie więcej niż banalna historia o demonach nawiedzających dom i jego nowych mieszkańców. Głównymi bohaterami filmu jest Bol i Rial - małżeństwo uchodźców, które przybyło do Londynu z Południowego Sudanu. Para po dotarciu do Wielkiej Brytanii dostaje zasiłek, azyl i dom na przedmieściach. Warunkiem ich pobytu w Anglii jest związanie się z nowym domem - bohaterowie nie mają prawa zmienić miejsca zamieszkania, nie mogą też podjąć pracy zawodowej, by poprawić swoją sytuację finansową. "Czyj to dom?" to film, w którym ludzki dramat i traumy z przeszłości budują większy niepokój i strach niż sam nawiedzony dom. Trudna przeszłość uchodźców łączy się z dramatami teraźniejszości - brak możliwości ucieczki, wymuszona izolacja, rasizm ze strony otoczenia, a także nieudolność systemu przyjmowania uchodźców. To wszystko sprawia, że nadzieja na nowe, lepsze życie, rozpada się w drobny pył, a małżeństwo powoli staje na skraju szaleństwa. "Czyj to dom?" to horror psychologiczny, w którym granica między snem i wspomnieniami bohaterów zaciera się z rzeczywistością i nie łatwo jest zrozumieć czy horror rozgrywający się w czterech ścianach nawiedzonego domu to wina sił nadprzyrodzonych, czy jednak podświadomości bohaterów. Czytaj też: "The Crown": Serial pokazał romans księcia Filipa? Zauroczył się dużo młodszą