"Armia przedstawiła Gabinetowi Wojennemu plan ewakuacji ludności z obszarów walk w Strefie Gazy wraz z nadchodzącym planem operacyjnym" - napisano w komunikacie. Dodatkowo biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu przekazało, że rząd zatwierdził zapewnienie pomocy humanitarnej dla południowej Strefy Gazy. Poprzednie produkty czy towary, które miały służyć jako ratunek dla cywilów, bardzo często padały łupem złodziei, szczególnie "na północy Strefy Gazy i na innych obszarach". Teraz rząd zapowiedział, że opracowano "sposób, który zapobiegnie grabieżom". Izrael zaatakuje Rafah. Wiadomo, co będzie z cywilami Wcześniej organizacje humanitarne ostrzegały przed katastrofą w Rafah w przypadku izraelskiej ofensywy w tym mieście, a według zapowiedzi premiera Netanjahu dojdzie do niej prędzej czy później. - Niezależnie od porozumienia i tak to zrobimy - mówił Netanjahu stacji CBS. Podkreślił również, że Izrael wygra w Rafah w ciągu kilku tygodni. - Kiedy rozpoczniemy operację w Rafah, intensywna faza walk zajmie tygodnie. Nie miesiące - stwierdził. Stroną, która ostrzegała przed zagrożeniem dla życia ludności cywilnej, były również Stany Zjednoczone. Zdaniem ekspertów to właśnie pod naciskiem Waszyngtonu przywódcy polityczni i wojskowi Izraela oświadczyli, że operacja nie rozpocznie się, dopóki nie zostanie zapewnione bezpieczeństwo cywilów. Źródło: "Times of Israel" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!