Czeska policja informację o odnalezieniu ciał przekazała w mediach społecznościowych. "Zakończyliśmy poszukiwania zaginionej kobiety i jej syna. Ich ciała zostały znalezione w lesie w rejonie Różowej Góry przez członków służby górskiej. Badamy przyczynę śmierci. Dziękuję wszystkim za współpracę" - przekazali na Twitterze. Brak kontaktu z 40-latką zgłosił w piątek po południu jej partner. Jana Kovárová i ich trzyletni syn Adam Czudek zaginęli we wtorek, 27 grudnia. Czechy. Ratownikom pomagało kilkanaście psów Samochód kobiety został znaleziony przed pensjonatem w Pecu pod Śnieżką, gdzie oboje przebywali. Gdy w asyście funkcjonariuszy otworzono jej pokój hotelowy nie było w nim nikogo, ale zostały jej rzeczy. Policja przez całą sobotę i niedzielę badała okoliczności zaginięcia matki z małym dzieckiem. Funkcjonariusze sprawdzili okoliczne szpitale i noclegownie. Przeszukano również trudno dostępne miejsca, takie jak Niebieska Dolina. Ratownikom pomagało kilkanaście psów. Kierowcy autobusów i taksówek nie potwierdzili transportu zaginionych. Na prośbę policji do akcji poszukiwawczej było włączonych trzydziestu strażaków ochotników i dwudziestu ratowników górskich.