Zdumiewające słowa po katastrofie F-35. "Jest w naszym domu"

Aneta Wasilewska

Oprac.: Aneta Wasilewska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
436
Udostępnij

Zaskakujące nagranie wyjaśnia, co działo się po katastrofie myśliwca F-35 w Karolinie Północnej. - Pilot jest w naszym domu, wydaje mi się, że wylądował na moim podwórku, chcemy się dowiedzieć, czy można do nas przysłać karetkę - usłyszały słyżby ratunkowe przez telefon po awarii maszyny.

Katastrofa F-35 w USA. Pilot bezpiecznie wylądował na podwórku
Katastrofa F-35 w USA. Pilot bezpiecznie wylądował na podwórkuGoogle Maps, HARALD TITTEL / DPA / dpa Picture-Alliance via AFPPUSTE

Do zdarzenia doszło w niedzielę podczas szkolenia na myśliwcach F-35 w Karolinie Południowej. Pilot piechoty morskiej leciał w pobliżu Joint Base Charleston, gdy nagle doszło do awarii. W trakcie lotu silnik zaczął tracić obroty, a pilotowi udało się katapultować.

Zdumiewająca rozmowa telefoniczna. "Nie wiem, gdzie jest samolot"

Okazało się, że pilot wylądował na jednym z podwórek niedaleko lotniska Charleston. Associated Press dotarło do rozmowy telefonicznej ze służbami ratunkowymi po awarii.

Jak można usłyszeć na nagraniu, mężczyzna próbował wyjaśnić, że na jego podwórko zleciał ze spadochronem pilot. Dyspozytorka nie mogła zrozumieć. - Przepraszam, co się stało? - pytała ze zdziwieniem.

- Pilot jest w naszym domu, wydaje mi się, że wylądował na moim podwórku, chcemy się dowiedzieć, czy można do nas przysłać karetkę - powiedział mieszkaniec North Charleston do dyspozytorki.

Kobieta przekazała, że karetka jedzie już pod wskazany adres. Zapytała również z jakiej wysokości spadł pilot. - Około 600 metrów - odpowiedział mężczyzna. Na nagraniu można usłyszeć, jak pilot mówi, że czuje się "dobrze" i tylko "bolą go plecy". 

W rozmowę nagle włączył się pilot, który wyjaśnił, że doszło do awarii maszyny. - Nie wiem, gdzie jest samolot (...) Jestem pilotem samolotu wojskowego, katapultowałem się. Po prostu zleciałem ze spadochronem na ziemię. Czy można przysłać tu karetkę? - można usłyszeć na nagraniu.

Ostatecznie na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, które zabrały pilota do szpitala.

Fragmenty rozmowy można usłyszeć na poniższym nagraniu.

USA: Poszukiwania F-35 trwały niemalże dobę

Po awarii rozpoczęło się poszukiwanie maszyny. Jak się okazało, pilot opuścił myśliwiec w momencie "niewykrywalnym" dla radarów. Wojsko zwróciło się do obywateli z prośbą o pomoc w odnalezieniu wraku - w mediach społecznościowych zamieszczono apel i prośbę o kontakt z Centrum Operacyjnym Bazy.

Poszukiwania zakończyły się po niemal dobie. Baza wojskowa przekazała, że szczątki znajdowały się w hrabstwie Williamsburg około dwóch godzin na północny wschód od bazy.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Źródła: AP, The Guardian

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Duda w "Gościu Wydarzeń": Z przykrością przyjąłem słowa Wołodymyra Zełenskiego
      Duda w "Gościu Wydarzeń": Z przykrością przyjąłem słowa Wołodymyra ZełenskiegoPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      248
      Super
      relevant
      86
      Hahaha
      haha
      48
      Szok
      shock
      26
      Smutny
      sad
      16
      Zły
      angry
      12
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      436
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na