- Nie brak nam ducha, woli i gotowości, by - jeśli będzie to konieczne - bronić naszego kraju wszystkimi środkami - zadeklarował w nowym wywiadzie Paweł Murawiejko. W ten sposób urzędnik mińskiego reżimu odpowiada na kwestię użycia broni jądrowej w razie wojny obronnej. Na antenie państwowej stacji zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa przekazał, że personel wojskowy przeszedł niedawno cały cykl szkoleń w Rosji związanych z użyciem takiego sprzętu. Podczas rozmowy pojawił się także polski wątek. Murawiejko przyznaje, że jego kraj były gotowy przeprowadzić z Polską wspólne ćwiczenia swoich armii, "gdyby pojawiła się propozycja". Zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa wskazał na potrzebę koordynacji z Warszawą "obrony przeciwlotniczej w ramach ochrony granicy, ochronę granicy i przeciwdziałanie transgranicznym zagrożeniom związanym z sytuacjami nadzwyczajnymi". - Z radością podjęlibyśmy taką inicjatywę - dodał Murawiejko. Łukaszenka krytykuje Polskę. "Wyciągnęliśmy lekcje" Na razie Mińskowi wystarczają wspólne manewry z Moskwą. - Rosjanie dzielą się z nami doświadczeniami z wojny, prezentują najnowsze osiągnięcia jeśli chodzi o "rozwój techniczny i metody prowadzenia działań, rozminowywanie i używanie bezzałogowych statków powietrznych". Wkrótce białoruska armia zamierza przeprowadzić "duże ćwiczenia", oprócz regularnego wojska weźmie w nich udział obrona terytorialna. Tymczasem Alaksandr Łukaszenka w dniu jedności Białorusi, 17 września, nie krył swojego rozczarowania z zachodniego sąsiada. - Czy możemy zapomnieć, jak strzelano z armat w stronę naszych wsi? Jak białoruskie dzieci bito rózgami w polskich szkołach? Jak Białorusini, Rosjanie, Ukraińcy byli torturowani w polskim obozie koncentracyjnym w Berezie Kartuskiej? To wszystko naprawdę się wydarzyło. Ale po to, by zaprzyjaźnić się z Polakami, pokonaliśmy ten ból. Oni wzięli to za słabość, my wyciągnęliśmy z tego lekcję - powiedział wschodni przywódca. - Czas pokazał, że nasz sąsiad nie docenił naszego szlachetnego pragnienia życia w pokoju. Nie mówię tu o Polakach. Mówię o elitach - politykach, którzy przez te wszystkie lata szukali zemsty - dodał w wystąpieniu na narodu Łukaszenka. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!