Al Jassasiya znajduje się około godziny drogi na północ od stolicy Kataru - Dohy. Tajemnicze żłobienia skalne zostały odkryte w 1957 roku. Po 16 latach duński zespół, kierowany przez archeologa Holgera Kapela i jego syna Hansa Kapela, przeprowadził badania, które skrupulatnie skatalogował całe miejsce na zdjęciach i rysunkach. Katar: Tajemnicze żłobienia skalne. "Zagadkowe znaki i różne wzory" W sumie archeolodzy znaleźli tam około 900 rzeźb naskalnych, zwanych także petroglifami. To w większości zagadkowe znaki ułożone w różne wzory, w tym rzędy i rozety, ale również struktury przypominające statki. Zwykle najlepiej widziane są z góry, ale niektóre z nich można też łatwo dostrzec z poziomu wzroku człowieka. W Katarze znajduje się około 12 godnych uwagi miejsc z petroglifami, zlokalizowanymi głównie wzdłuż wybrzeży kraju. Jedna z nich mieści się w sercu Dohy przy nadmorskiej promenadzie. Nie wszystkie rzeźby powstały w tym samym czasie Według niektórych koncepcji znaki miały służyć do gry w mankalę - grę popularną w wielu częściach świata od starożytności, w ramach której dwóch zawodników rzuca nieparzystą lub parzystą liczbę małych kamieni do dołków. Nie wszyscy jednak są przekonani, co do słuszności tych przypuszczeń. - Istnieją różne hipotezy na temat datowania petroglifów - pierwsze mogą pochodzić z okresu neolitu, inne z czasu późnego islamu - stwierdził Sakal, jeden z naukowców cytowanych przez CNN. - Osobiście uważam, że nie wszystkie rzeźby powstały w tym samym czasie - dodał. 10 lat temu w jednym badaniu dziewięciu różnych znaków w Al Jassasiya nie znaleziono dowodów na to, że mają więcej niż kilkaset lat. Archeolodzy doszli do wniosku, że potrzebne są dalsze analizy, w tym opracowanie nowych technik badań. Eksperci dalej nie mają pewności, co do wieku dołków skalnych. Rzeźby statków mogą świadczyć o wierzeniach ludów Szczególną ciekawość naukowców budzą jednak żłobienia przedstawiające statki. - Statki odgrywały potężną rolę w wierzeniach starożytnych ludów, które postrzegały je jako symboliczny środek transportu z tego świata do następnego - twierdzą Frances Gillespie i Faisal Abdulla Al-Naimi, badacze cytrowani przez amerykańskie media. - Zarówno Babilończycy, jak i starożytni Egipcjanie wierzyli, że zmarli docierają do zaświatów na statkach. Greckie mity mówiły z kolei o Charonie, który przewoził dusze zmarłych przez rzekę Styks do podziemnego świata. Być może najstarsze rzeźby statków z Al Jassasiya są echem ludowej pamięci, sięgającej daleko w czasy prehistoryczne - skwitowali.