Wystąpienie prezydenta w ONZ. "Najważniejsze zadanie na przyszłość"

Artur Pokorski

Oprac.: Artur Pokorski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
890
Udostępnij

- Nie możemy pozwolić na to, aby rosyjska wojna w Ukrainie przerodziła się w kolejny zamrożony konflikt, to najważniejsze zadanie na przyszłość – mówił podczas debaty Zgromadzenia Ogólnego ONZ prezydent Andrzej Duda. Dodał, że świat stanął w obliczu poważnego zagrożenia dla globalnego bezpieczeństwa. Wcześniej głos zabrał także szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.

Prezydent Andrzej Duda podczas wystąpienia w ONZ
Prezydent Andrzej Duda podczas wystąpienia w ONZscreen/YouTube/ONZmateriał zewnętrzny

W swoim przemówieniu na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ polski prezydent alarmował, że stoimy dziś w obliczu poważnego zagrożenia dla globalnego bezpieczeństwa.

Od dwóch i pół roku jesteśmy świadkami brutalnej agresji Rosji na sąsiednią Ukrainę. To rażące naruszenie podstawowych norm prawa międzynarodowego, takich jak zakaz użycia siły w stosunkach międzynarodowych. Ta niesprowokowana agresja skutkuje destabilizacją regionu i stanowi bezpośrednie zagrożenie dla globalnego ładu i bezpieczeństwa. Nie możemy pozwolić na to, aby ta wojna przerodziła się w kolejny zamrożony konflikt. To najważniejsze zadanie na przyszłość - oświadczył.

Zdaniem prezydenta powstrzymanie rosyjskiej wojny w Ukrainie jest dziś ważne nie tylko po to, by położyć kres cierpieniom ludzi i ukarać agresora, ale także po to, by – jak mówił – haniebne działania Rosji nie stały się wzorem do naśladowania dla innych. Zaznaczył przy tym, że integralność terytorialna Ukrainy musi zostać przywrócona w jej międzynarodowo uznanych granicach.

Sikorski w ONZ. Zwrócił się do rosyjskiego ambasadora

Wcześniej głos w debacie zabrał także Radosław Sikorski. - Czym różni się to, co robicie z ukraińskimi dziećmi od tego, co niemieccy naziści naszym i waszym dzieciom? - powiedział szef polskiego MSZ zwracając się do rosyjskiego ambasadora podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ nt. Ukrainy.

- Ambasador Nebenzia i rosyjscy propagandyści lubią nazywać demokratycznie wybrany rząd Ukrainy nazistami. Tak się składa, że w Polsce mieszkam trzy kilometry od miejsca byłego nazistowskiego obozu filtracyjnego z czasów II wojny światowej. Wiadomo, że uwięziono tam tysiące dzieci z Polski i Związku Radzieckiego, z okolic Smoleńska i Witebska. Do 800 z tych dzieci zmarło, ale tysiące przewieziono na zachód, aby zostać zgermanizowanymi, blond, niebieskookimi, aryjskimi dziećmi uznanymi za rasowo odpowiednie - mówił Sikorski podczas wystąpienia w Radzie Bezpieczeństwa.

Przypomniał przy tym, że porywanie i indoktrynowanie dzieci stanowi ludobójstwo.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Minister edukacji o wypowiedziach opozycji: To nie jest temat na "rozkminianie"Polsat NewsPolsat News
Przejdź na