Do wykolejenia 19 wagonów pociągu towarowego doszło w rosyjskim obwodzie riazańskim, zlokalizowanym na południowy wschód od Moskwy. O wypadku poinformowała Kolej Moskiewska. Jak wskazano, do incydentu doszło kilkanaście minut po godzinie 7 czasu moskiewskiego. Czytaj też: Rosyjski sprzęt zmiażdżony przez pociąg. Nie żyją żołnierze Państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti donosi, powołując się na komunikat Kolei Moskiewskich, że doszło do sabotażu. Wskazano bowiem, że wagony wykoleiły się w wyniku działania "osób nieupoważnionych do ingerowania w funkcjonowanie transportu kolejowego". Rosjanie o sabotażu. Wykoleiło się 19 wagonów pociągu towarowego Na miejsce wysłano medyków, a także pociągi ratunkowe, które zostaną wykorzystane do usunięcia skutków wykolejenia. "Lekkie obrażenia odniósł pomocnik kierowcy, na pomoc wezwano lekarzy" - powiadomiono w komunikacie. Dodano również, że wypadek pociągu transportu kolejowego nie ma wpływu na ruch pociągów pasażerskich. Incydent na rosyjskiej kolei skomentował w mediach społecznościowych doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko. Dyplomata powtórzył doniesienia rosyjskich mediów, wskazując na sabotaż oraz powiadomił, że rosyjska opinia publiczna informuje o widzianych partyzantach. Rosjanie do sabotażu. Przed wypadkiem słychać było eksplozję W sieci publikowane są także rozmaite zdjęcia, na których widać wykolejone wagony. W mediach społecznościowych pojawiają się także komentarze, w których przeczytać można, że do wykolejenia się 19 wagonów doszło po eksplozji. Urodzony w Ukrainie były amerykański kierowca wyścigowy Igor Suszko napisał z kolei, że w momencie wykolejenia miało być słychać wybuch. Ten miał zniszczyć tory kolejowe, co widać na dostępnych w internecie fotografiach. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!