- To słuszne uznanie, jakie Włochy są winne tym, którzy wykonywali swoją pracę, by chronić zdrowie nas wszystkich - oświadczył w piątek minister zdrowia Roberto Speranza, mówiąc o 15 milionach euro dla rodzin pracowników służby zdrowia zmarłych na COVID-19. Decyzja ta została ogłoszona kilka dni po tym, gdy polemikę i protesty wywołało odrzucenie w pracach nad jednym z dekretów poprawki przewidującej wypłacenie 100 tysięcy euro każdej rodzinie zmarłego podczas pandemii pracownika służby zdrowia. Wśród zmarłych jest ponad 370 lekarzy i około 100 pielęgniarek oraz pielęgniarzy. Włochy walczą z pandemią W piątek resort zdrowia poinformował, że ostatniej doby zarejestrowano we Włoszech ponad 53 tysiące nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło w tym czasie 314 osób, u których zdiagnozowano COVID-19. Spada liczba zakażeń wśród pracowników służby zdrowia. W ostatnim miesiącu koronawirusa stwierdzono u 33 tysięcy medyków. W styczniu było ich 54 tysiące. Z przedstawionych danych wynika, że wskaźnik zakaźności wirusa, obrazujący jego szerzenie spadł do poziomu 0,77, zbliżonego do tego, jaki zanotowano w czerwcu zeszłego roku, czyli w momencie znacznej poprawy sytuacji. Urząd nadzwyczajnego komisarza do spraw pandemii poinformował, że w liczących prawie 60 mln mieszkańców Włoszech 5 milionów osób w wieku powyżej 5 lat nie otrzymało jeszcze ani jednej dawki szczepionki przeciwko COVID-19. Wśród osób po 50. roku życia, których dotyczy obowiązek szczepień, jest ich około 1,3 mln.