Włodarz Berlina otworzył paradę równości. Porównał Polskę do Ugandy

W Berlinie w sobotę rozpoczął się w południe 45. CSD, czyli Christopher Street Day - coroczne święto społeczności LGBT+, jedno z największych w Europie.

Wydarzenie otworzyli podczas wiecu burmistrz Berlina Kai Wegner (CDU) i przewodnicząca Bundestagu Baerbel Bas (SPD).

- Berlin zawsze będzie bezpieczniejszym schronieniem dla ludzi, którzy są atakowani w innych krajach. Chronimy osoby queer, które są zagrożone w wielu krajach - zapewnił burmistrz. - Mamy rozwój sytuacji na świecie - w Ghanie, w Ugandzie, w Polsce - to nie do zniesienia - dodał polityk chrześcijańskiej demokracji.

Zobowiązał się też, że będzie dążył do zmiany ustawy zasadniczej Niemiec i dopisanie w artykule trzecim - który chroni równość obywateli ze względu na różne czynniki (płeć, wiarę itd.) - tożsamości seksualnej.

- Tożsamość seksualna musi się tam znaleźć. To moja obietnica - dodał.

Wegner to pierwszy chadecki burmistrz Berlina, który otworzył CSD - wraz z socjaldemokratyczną przewodniczącą Bundestagu. W tłumie dało się usłyszeć kilka głośnych głosów sprzeciwu: gwizdy, okrzyki "Wegner musi odejść".

Duża część CDU wspiera jednak zmiany chroniące prawa osób LGBT+, jak w przypadku legalizacji w 2017 roku małżeństw jednopłciowych.

Chadecy, którzy są osobami LGBT+, otwarcie to demonstrują.

Organizatorzy tegorocznego CSD w Berlinie spodziewają się do końca dnia pół miliona uczestników.

Główne punkty święta to wiec otwarcia na Leipziger Strasse w dzielnicy Berlin-Mitte i parada na trasie o długości 7,4 km do Bramy Brandenburskiej, gdzie występy i impreza mają trwać do późnego wieczora.

Tegoroczne motto CSD to "Be their voice - and ours! Für mehr Empathie und Solidaritaet!" (pol. "Bądź ich głosem - i naszym! Dla większej empatii i solidarności!").

Redakcja Polska Deutsche Welle

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!