Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii o wezwaniu do kraju ambasadora Rosji przekazało w komunikacie opublikowanym na internetowej stronie. Działania podjęto po tym, jak Brytyjczyk został oskarżony o rzekomą wrogą działalność państwową na rzecz Moskwy, w tym rzekome rekrutowanie innych do podpalenia nieruchomości powiązanej z Ukrainą. Wielka Brytania wzywa ambasadora Rosji "Wielka Brytania pozostaje głęboko zaniepokojona zarzutami o zaaranżowaną przez Rosję złośliwą działalność na terytorium Wielkiej Brytanii, a także szerszym wzorcem zachowań, których jesteśmy świadkami ze strony Federacji Rosyjskiej w celu sponsorowania takiej działalności na terytorium innych suwerennych państw" - przekazano w oświadczeniu. W komunikacie MSZ Wielkiej Brytanii wezwano również do natychmiastowego zaprzestania tej działalności". "Będziemy nadal współpracować z naszymi sojusznikami w celu odstraszania i obrony przed pełnym spektrum zagrożeń pochodzących z Rosji" - podkreślono. Wielka Brytania. Miał działać na rzecz Moskwy, usłyszał zarzuty Oskarżony 20-letni Brytyjczyk ma mieć powiązania z Grupą Wagnera, która została uznana w Wielkiej Brytanii jako organizacja terrorystyczna. Mężczyzna, oprócz oskarżenia o wrogą działalność i rekrutowanie pozostałych osób, został także oskarżony o badanie i rozpoznawanie celów na terenie kraju oraz "próby zwerbowania innych osób do pomocy zagranicznym służbom wywiadowczym prowadzącym działania w Wielkiej Brytanii". - Domniemana działalność obejmowała udział w planowaniu podpalenia nieruchomości komercyjnej powiązanej z Ukrainą w marcu - powiedział Nick Price, szef Wydziału ds. Przestępczości Specjalnej i Zwalczania Terroryzmu Prokuratury Koronnej, którego cytuje portal euronews.com. Oskarżony miał zapłacić za podpalenie budynku. Źródła: Reuters, Euronews *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!